Elektryczne auto straży miejskiej, którego nie opłaca się naprawiać, zostało wystawione na sprzedaż. Kia Soul z 2016 roku została wyceniona na 20 tys. zł
Jak informowaliśmy wcześniej, w elektryku straży miejskiej z 2016 r. zepsuła się bateria. Koszt jej wymiany to 120 tys. zł. Władze gminy uznały, że jest on nieopłacalny i postanowiły zakupić nowe auto za 170 tys. zł. To również ma być elektryk. Stare trafiło na sprzedaż.
Jak wynika z ogłoszenia na stronie gminy Nysa, cena wywoławcza uszkodzonego auta to 20 tys. zł brutto. Jego przebieg wynosi ponad 160 tys. km. Podano też, że auto przeszło szczegółową diagnostykę w Autoryzowanej Stacji Obsługi KIA. Ustalono tam, iż powodem usterki jest niski stan baterii (zużyta w 60%) oraz błąd w napięciu baterii 380V, który podczas hamowania powoduje uruchomienie zabezpieczenia i wyłączanie zasilania pojazdu
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Do tych wszystkich czopków trzymanych pod pantoflem, którzy spłacają kredyty i remontują mieszkania i domy a nie są właścicielami co wy robicie bezjajeczni i jak tak można się dać zrobić w dzbana? Podobno jeszcze wypłatę oddajecie całą i jak chcecie się napić piweczko to pytacie o pozwolenie? Chłopoki ogarnijcie się bo to kiedyś się dla Was skończy bardzo źle. Jeszcze niech pójdzie info że nawet nie używacie to będzie to już niezłe gradobicie.