
Agencja Rozwoju Nysy Sp. z o.o., która gospodaruje zasobem lokalowym gminy wyprzedaje mieszkania ich dotychczasowym lokatorom. - Co z tego, że hasło brzmi, iż mieszkanie można kupić z bonifikatą skoro wprowadziliśmy się tutaj praktycznie do gołych ścian, musieliśmy to wyremontować, a teraz nikt nie będzie brał pod uwagę tego, że włożyliśmy w to mnóstwo swoich pieniędzy - mówi lokatorka mieszkania przy ul. Słowiańskiej (dawny hotel), która ma także inne wątpliwości w tej sprawie.
Ogłoszenie Agencji Rozwoju Nysy o możliwości wykupu zajmowanego mieszkania dotyczy także osiedla przy ul. Zwycięstwa (22-30 c), a więc największego skupiska gminnych mieszkań. Jak wynika z treści tego ogłoszenia lokatorzy mogą wykupić dotychczasowe lokum "po preferencyjnej cenie tj. 50 proc. wartości. Warunkiem skorzystania z ww. bonifikaty jest tytuł prawny do zajmowania lokalu i nie zaleganie w opłatach czynszowych". - Przy tak potężnym głodzie mieszkaniowym w Nysie - osób, których nie stać na zaciągniecie kredytu mieszkaniowego i zakup na wolnym rynku gmina powinna dbać o jak największą rotację w tym zakresie. Tymczasem jeśli ktoś wykupi mieszkanie od gminy to już nigdy nie wróci ono do jej zasobów, a kolejka oczekujących na mieszkanie będzie się wciąż wydłużać - mówi kobieta, która zajmuje takie mieszkanie przy ul. Słowiańskiej. Dodaje przy tym, że obawia się, że po zakupie mieszkania zostanie podniesiony czynsz. - W tym ogłoszeniu nie jest podane na podstawie jakiej uchwały podjęto takie kroki, bo to przecież jest wyprzedaż majątku gminnego! Na sprzedaż każdej gminnej działki zgodę musi wyrazić rada miejska, a tutaj - ot - ktoś powiesił karteczkę z ogłoszeniem i tyle... To jest ewidentne szukanie pieniędzy przez gminę! - rzuca.
- To jakiś absurd, oferuje się nam wykup mieszkań za 50% wartości, kiedy inni mieszkańcy kupowali je za 5%! My wprowadziliśmy się do gołych ścian a rzeczoznawca, który będzie teraz wyceniał nasze lokale, weźmie pod uwagę wszystko co tu zrobiliśmy! Zapłacimy za to, co tu zainwestowaliśmy - bulwersuje się Tadeusz, mieszkaniec os. przy Zwycięstwa. Jak mówi, niewielu jego sąsiadów stać na wykup mieszkania i niewielu ma taki zamiar. - W ARN powiedziano mi, że jeśli ktoś kupi mieszkanie, to powstanie wspólnota mieszkaniowa, której członkowie będą zarządzać budynkiem. Najpierw jednak miasto powinno wyremontować nasze budynki, bo od ich powstania 20 lat temu, nic tu nie robiło, oprócz pobierania opłat - żali się. Nie wykupienie mieszkania nie oznacza, że lokatorzy stracą prawo do zajmowanych mieszkań. Nikt ich stamtąd nie wyrzuci, jeśli tylko będą płacić czynsz i opłaty za media.
Dodajmy, że formalności związane z wyceną mieszkania będzie ponosić jego najemca. Zainteresowanie lokatorów wykupem mieszkań nie jest póki co zbyt imponujące. Jak poinformował nas dyrektor ARN Grzegorz Jasiok spółka oferuje do sprzedaży 296 mieszkań, a w ciągu prawie dwóch miesięcy w tej sprawie do siedziby spółki wpłynęło 37 podań od potencjalnych chętnych na wykup.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Mam nadzieję, że ceny będą takie, że się zwykły człowiek będzie mógł dokupić. Bo jak na razie, to ciężko to idzie z tymi mieszkaniami. Na rynu pierwotnym to już całkiem, z kosztami takiego rzędu trzeba się liczyć, że to po prostu kosmos. https://projektowanie-wnetrz-online.pl/projektowanie-wnetrz-opole/
Proponuję przeczekać i nie kupować na razie. Mogę się z każdym założyć że jak nie będzie chętnych to zejdą z ceny. Jak nic widać że z kasą krucho bo gmina sprzedaje co się da, jak złomiarze jak im na picie brakuje.
Julio, nie obrażaj złomiarzy. Im, w odróżnieniu od włodarzy Nysy, nigdy nie brakuje, co najwyżej piją gorszy sort. Ale wziąć ich na przetrzymanie to dobry pomysł. Pytanie, co oni chcą zrobić z tymi pieniędzmi ze sprzedaży mieszkań? Spłacić chwilówkę, czy lecą znowu do Batumi? A jak do Batumi, to kto leci? A może by się do Chin wybrali...
"Klaudia Jachira: Polaków nie stać na kupno mieszkania, bo Polacy masowo wykupują mieszkania"
Najpierw niech wyremontują cała klatkę, przede wszystkim dach! Przecieka każde mieszkanie na 5 pietrze. Najwidoczniej chcą się pozbyć problemu. Wiele razy było zgłaszane, wiele razy wysyłane pisma i co? W d*pie maja, najlepiej się pozbyć i zarobić na takich g*wnianych mieszkaniach. Proszę przyjść i zobaczyć na własne oczy jak wyglada klatka na ul.Slowianskiej 21. Proszę przyjść zobaczyć na 5 piętro jak zalewa wszystkie mieszkania. Kupię pieniędzy włożone przez agencje? Chyba do własnej kieszeni. Ta klatka nigdy nie została wyremontowana. Na dachu papa, cała przecieka, kto takie mieszkania kupi, chyba tylko głupi.
Przepraszam złomiarzy to całkiem mili i przyjemni ludzie. A kasa, no cóż pójdzie na bieżące wydatki.
do powyższych tzw. komentarzy: "Najpierw niech wyremontują całą klatkę, przede wszystkim dach!" niech wszystko wyremontują/naprawia i jeszcze cenę obniża bo oczywiscie 50% to za mało......... tzw. nyscy europejczycy chyba tęsknią za prl em
Z tego co wiem wstrzymali remont dworca PKP z powodu braku funduszy, w końcu ze by mogło przez nysę przejechać intercity czy pendolino potrzebne są niesamowite pieniądze, wszystko zaprojektowane ale nie przekalkulowane, taka mam cicha nadzieje, gorzej jak faktycznie po wykupie nagle opłaty podniosą. Dodam jeszcze ze od 2021roku będzie można wykupić, ale już tylko za 100% wartości, nie zależnie od tego ile lat się już mieszka.
noooo tak, ARN przecież jest najbardziej zadłużoną spółką w Nysie, więc się ratują , jak mogą.... Nie wiem tylko dlaczego Boguś dalej jest Prezesem tego bajzlu skoro ma wyrok sądowy?????
W tajemnicy powiem ,, poczekajcie nie róbcie złego kroku"
Jeden z dyrektorów ARN w Paczkowie sprzedał okazyjnie mienie gminne, a nam każe słono płacić.
Już nie mówić że sprzedają stadion nyski nasz zabytek i tam gdzie się wychowylasmy. Nasza rada Nysy to złodzieje i liczą tylko na swoją dole ze wszystkiego co chcą sprzedać co nezy do ludzi do naszej kultury. Zmienić trzeba tych ludzi, tylko do kopania rowuch ich
Morał z tego taki, że w gminie skończyły się już pieniądze. Wyprzedają wszystko co się da: stadion miejski, plac zabaw przy przedszkolu, mieszkania...
Ale to było do przewidzenia. Gmina leci na pysk. Goście, którzy tylko dostawali kasę do wydawania jako dyrektorzy jako włodarze miasta postępowali tak samo i tak się to skończyło. Szkoda miasta, ale tak widocznie musiało być. To przecież mieszkańcy Nysy takich sobie wybrali: Smutkiewicza, Barską, Kolbiarza ... Czy przez ten czas miasto podniosło się w rankingach? Chyba nie w tych, których byśmy chcieli.