
Wywiad z nyskim golfistą amatorem - Tadeuszem Wąchałą.
Krzysztof Centner - Tadeusz czy mógłbyć nam nieco przybliżyć dyscyplinę sportową, którą uprawiasz i odpowiedzieć na pytanie dlaczego wybrałeś właśnie golf?
Tadeusz Wąchała - O golfie mógłbym opowiadać godzinami. To jest poprostu moja pasja. Golf to jest dość specyficzna dyscyplina sportowa, którą mogą uprawiać praktycznie wszyscy. Na każdym etapie życia, w każdym wieku i co najważniejsze o różnych umiejętnościach. Nie trzeba być wybitnym sportowcem, żeby dobrze grać w golfa. Zwłaszcza amatorsko. Znani są golfiści w wieku 60 lat, którzy świetnie sobie radzą w starciu z zawodnikami 20-30 letnimi i to w rywalizacji zawodowców. Nie ma drugiej takiej dyscypliny sportowej w której różnica wieku nie miałaby wpływu na przebieg rywalizacji sportowej. A jeżeli chodzi o golf amatorski to jeśli złapiesz tego bakcyla to uwierzcie mi trudno zapomnieć o golfie. Często mam tak, że jak się budzę to już myślę o następnym turnieju, o następnej wizycie na polu golfowym.
- Powiedziałeś nam, że golf może uprawiać każdy. Nie do końca jednak z tym bym się zgodził. Czy nie jest to sport w głównej mierze dla ludzi bogatych?
- Wielu ludzi tak myśli. Panuje dość powszechna, ale moim zdaniem nie uprawniona opinia, że golf jest sportem drogim. Mogę z całą odpowiedzialnością zapewnić wszystkich, że golf jeżeli chodzi o koszty w niczym nie odbiega od narciarstwa czy tenisa ziemnego. Chciałbym być wiarygodny w tym co mówię, a więc kilka liczb. Opłata za dzień gry na polu golfowym to w zależności od pola golfowego wynosi od 100 złotych do 300 złotych, a więc nie są to więc wygórowane ceny.
- Muszę przyznać, że są to sumy do przyjęcia. Myśląc jednak o grze w golfa potrzebny jest solidny sprzęt do gry, a ten sprzęt z tego co wiem nie jest tani?
- I tutaj chyba także Cię zaskoczę. Używany sprzęt do golfa i to naprawdę przyzwoity można już kupić za kilka stówek. Co prawda można też wydać na ten sprzęt i kilka tysięcy, ale to tak jak z rowerem. Kupisz rower tak za 300 złotych, jak i za 20 tysięcy. Tak samo jest z kijami do golfa.
- Twój handicap jest coraz niższy i z miesiąca na miesiąc pniesz się coraz wyżej w rankingu ogólnopolskim. To powód chyba do dużej satysfakcji?
- Nie ukrywam, że po trenuję golf, żeby piąć się w tej drabince do góry. Golfista amator zaczynając swoją karierę zawodniczą otrzymuje handicap 54. Ja w chwili obecnej mam handicap 18 i to jest naprawdę niezły wynik. Powiedziałbym średnio przyzwoity.
- Na polu golfowym spotykasz wielu znakomitych sportowców i olimpijczyków. Z kim miałeś przyjemność rywalizować?
- W świecie golfa jest wielu znakomitych sportowców, artystów i wielu innych wspaniałych ludzi. Ostatnio grałem w jednej drużynie z naszym olimpijczykiem, snowbordzistą - Mateuszem Ligockim. Wspaniały człowiek, niezwykle kontaktowy i bardzo z nim się zaprzyjaźniłem. Grałem również z Jurkiem Dudkiem, naszym wspaniałym bramkarzem i naszym legendarnym hokeistą - Mariuszem Czerkawskim. Obaj grają znakomicie i wiele mi jeszcze do nich brakuje, ale już sama przyjemność gry z nimi sprawia mi ogromną frajdę. Ostatnio miałem możliwość gry z członkami kabaretu Ani Mru Mru. Świetni ludzie i trzeba przyznać bardzo dobrzy zawodnicy.
- Kto Twoim zdaniem jest najlepszym golfistą na świecie?
- Nie będę orginalny jak powiem Tiger Woods, chociaż muszę powiedzieć, że golf jest taką dyscypliną sportową w której tak naprawdę trudno wskazać najlepszego. Często dogrywki rozstrzygają o zwycięstwie w danym turnieju. Tiger to jednak legenda tego sportu i jak mam wybierać to stawiam właśnie na niego.
- Ponieważ jesteśmy przy golfie zawodowym to muszę zapytać o naszego najlepszego zawodnika Adriana Meronka, który jako pierwszy z Polaków zagrał na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Jakbyś ocenił jego wynik uzyskany w olimpijskich zmaganiach?
- Adrian Meronk to jest człowiek, przed którym każdy ze znawców golfa chyli czoła. Teraz powiem dlaczego. W Polskim Związku Golfa mamy zarejestrowanych 5 500 zawodników. Dla porównania w pobliskich Czechach, dużo mniejszym państwie jak polska zarejestrowanych golfistów jest koło 100 000. W Niemczech mamy 800 000 golfistów, a w Stanach Zjednoczonych zarejestrowanych golfistów jest 2 miliony. Proszę teraz porównać potencjał golfowy Polski ze światem. Sam awans Adriana na igrzyska był wielkim wyczynem. Ja wiem, że dla kibiców sportowych liczą się wyłącznie medale, ale nie w golfie. O prawo gry na igrzyskach olimpiskich walczyło prawie 2000 zawodników, a do Tokio pojechała najlepsza piędziesiątka. Powinniśmy więc być bardzo dumni z naszego zawodnika, że znalazł się w gronie najlepszych na świecie.
- Ilu zawodowych golfistów jest w Polsce?
- Może to zabrzmi dziwnie, ale w Polsce mamy obecnie dwóch zawodowych golfistów. Pierwszy z nich to właśnie Adrian Meronk, a drugi to Mateusz Gradecki.
- W Nysie nie ma pola golfowego. Gdzie więc można pograć w golfa?
- Najbliżej Nysy mamy dwa pola golfowe - Karolinka w Gogolinie i pole golfowe w Szczytnej. Gdybym ja miał doradzać początkującym golfistom to proponowałbym się wybrać do Szczytnej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie