
W Nysie otwarto nowy klub Senior Plus. Mieści się on na terenie kąpieliska miejskiego przy ulicy Ujejskiego. To już druga tego typu placówka w naszym mieście. Pierwsza znajduje się przy ul. Moniuszki.
W budynku obok pomieszczeń dla starszych mieszkańców naszego miasta znajdą się także przeznaczone dla dzieci. Organizatorem zajęć będzie OPS. - Ramowy plan pracy na październik jest już gotowy, jednak nie są to sztywne ramy i będzie on na bieżąco dostosowywany do potrzeb nyskich seniorów – powiedziała Kamila Ferdyn, dyrektor nyskiego OPS.
W otwarciu klubu wzięli udział oprócz władz województwa, powiatu i gminy także przyszli uczestnicy zajęć, a więc seniorzy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie Kolbiarz, po remoncie tego basenu, duża niecka od 2 lat jest zamknięta. Nysanie nie mają gdzie popływać w sezonie - na wakacje zamykacie przecież pływalnię przy Piłsudskiego. Ta małe sadzawki, które pan zrobił pełne są dzieciorów i za krótkie do pływalnia. Ludzie jeżdżą do Opola , Vidnawy, Wrocławia, Głuchołaz. A remont kosztował kilkanaście milionów złotych. Więc z czego pan tak gębę cieszy na tym zdjęciu? Wydaje się panu, że ludzie nic nie widzą?
Przecież nawet wał dużej niecki jest nieukończony od strony nowych niecek. A oni zadowoleni i wstęgi przecinają.
Oni mają taki poziom inteligencji, że nie wpadli na to, że każdego roku w okresie 15 czerwca do 15 września w Nysie nie ma gdzie popływać. Nikt normalny nie chce przecież taplać się w tej zielonej wodzie nad jeziorem.
No tak, to stan charakterystyczny dla prowincji i prowincjonalnych umysłów: jest jezioro, jest basen przy Ujejskiego, jest kryta pływalnia przy Piłsudskiego, wyłożono kilkanaście milionów złotych z kasy podatnika, a w okresie wakacyjnym jedź człowieku do Głuchołaz na basen.
Ja tam emerytom nie żałuję, ale zamienić basen pływacki na klub emerytów to lekka przesada. A taki mamy stan rzeczy. Gratulacje dla Burmistrza.