Reklama

Lawina petycji – protestów przeciw wiatrakom

Nowiny Nyskie
19/09/2025 14:59

Na ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Pakosławice radni przyjęli (w części) kilka petycji – protestów mieszkańców, które wpłynęły do rady. Chodzi o głos sprzeciwu przeciwko stawianiu w obrębie poszczególnych sołectw farm wiatrowych.

Temat wiatraków od miesięcy zajmuje mieszkańców gmin naszego powiatu, głównie gminy Otmuchów, Łambinowice, Skoroszyce i Pakosławice. Organizowano w tej sprawie zebrania wiejskie, w czasie których biorący w nich udział głosowali za lub przeciwko stawianiu w ich obrębie turbin. Takich zebrań odbyło się w naszym powiecie kilkadziesiąt.

Tylko w przypadku jednej miejscowości mieszkańcy zgodzili się na stawianie w jej obrębie wiatraków. Choć rzadkością była sytuacja, w której uczestnicy jednogłośnie mówili NIE wiatrakom, to generalnie głos sprzeciwu dominował i to zdecydowanie.

Mieszkańcy kilku sołectw w gminie Pakosławice wystosowali do rady gminy petycje, w których opowiadają się przeciwko wiatrakom. Wpływały one do biura rady w różnym czasie. Na ubiegłotygodniowej sesji, po przeanalizowaniu petycji przez komisję skarg, radni podjęli uchwały o zasadnościach petycji w części dotyczącej zagadnienia, które leży w gestii rady, a więc przyjmowania uchwał planistycznych. 
Chodzi m.in. o petycje mieszkańców Rzymian, Korzękwic, Goszowic, Prusinowic, Pakosławic, a także Czarnolasu. Ta ostatnia miejscowość leży w sąsiedniej gminie Skoroszyce, ale postawienie wiatraków we wsi Rzymiany wpływałoby także na tę wieś, która stanowczo opowiedziała się przeciwko wiatrakom kilka miesięcy temu.

Głos sprzeciwu w tej sprawie wyrazili także mieszkańcy Biechowa, Nowak, Słupic.
Rada przyjęła (ale nie jednogłośnie) uchwały dotyczące petycji jako zasadne uznając, że mówienie NIE WIATRAKOM jest przejawem woli mieszkańców.

Jednocześnie na sesji pojawiły się głosy sprzeciwu przeciwko pismu, które do radnych skierowała jedna z firm, która chciałaby postawić wiatraki w obrębie gminy. W obszernym dokumencie firma z Gdańska wręcz w tonie pretensji stwierdza, że rada wspiera wspomniane protesty i działa w ten sposób na jej szkodę. Firma nie omieszkała wspomnieć, że wspiera lokalne inicjatywy typu festyny, dożynki i że była sponsorem zakupu samochodu strażackiego (i nadal jest gotowa wspierać takie inicjatywy). „Z dużym niepokojem odnotowujemy w ostatnich miesiącach wzmożone protesty społeczne dotyczące planowanych na terenie gminy Pakosławice instalacji odnawialnych źródeł energii, a w szczególności elektrowni wiatrowych. Jednocześnie wyrażamy niepokój sytuacją mającą miejsce we wsiach Nowaki, Biechów i Słupice, Rzymiany oraz w Korzękwicach i Goszowicach skąd spływają do Gminy Pakosławice petycje o zablokowanie inwestycji wiatrowych – czytamy w piśmie do radnych - „(…)chcemy wyrazić nasze daleko idące zaniepokojenie przedmiotową sytuacją.

Firma zarzuca radzie wręcz podejmowanie uchwał bez… konsultacji z nią „(…)co niewątpliwie prowadzi bezpośrednio do naruszenia istotnych interesów (tu podana jest nazwa firmy). Taka sytuacja jest nie do zaakceptowania, gdyż narusza ona ewidentnie prawa nabyte i interesy spółki” – czytamy dalej w piśmie. 

Ze strony radnych pojawił się głos oburzenia na takie sformułowania. Z sali padały sformułowania o próbach nacisku, o tym, że radni są wybierani po to, by chronić interesy lokalnej społeczności, a nie firmy. - Społeczeństwo jest przeciwne, więc jak długo będziemy mówili, że jest za wcześnie na podejmowanie decyzji – stwierdził jeden z radnych dodając, że nie będzie „głosomatem”, że nikt nie będzie mu dyktował jak ma głosować za poszczególnymi uchwałami.

Wójt Adam Raczyński stwierdził: „Mimo że pismo firmy wiatrakowej nie było skierowane do mnie, a do rady gminy to niektóre zapisy mi się nie podobały, mówiące o tym kiedy mają być podejmowane decyzje.


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do