
Szpital nyski jeszcze w tym roku wzbogaci się o komorę hiperbaryczną. Wniosek nyskiego ZOZ-u uzyskał pozytywną ocenę w ramach systemu zwanego IOWISZ, czyli Instrumentu Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Służbie Zdrowia. Ma on zracjonalizować wydawanie publicznych pieniędzy w służbie zdrowia i dlatego każdy wniosek o dofinansowanie unijne musi przejść ocenę wojewody i wojewódzkiego oddziału NFZ.
Zakup komory hiperbarycznej dla szpitala nyskiego uzyskał akceptację obu organów. Jej koszt waha się od 1 mln do 2 mln zł, z czego połowa to dofinansowanie unijne. Dyrektor dr Norbert Krajczy ma nadzieję, że pod koniec roku zostanie więcej środków unijnych i być może dotacja sięgnie nawet 70 procent.
Po zakupie komory, w nyskim szpitalu będzie można prowadzić terapię hiperbaryczną, która wykorzystuje lecznicze właściwości stuprocentowego tlenu pod zwiększonym ciśnieniem atmosferycznym.
- To będzie pierwsza komora hiperbaryczna w naszym województwie. Będziemy mogli pomóc osobom po oparzeniach (teraz są wożeni do Siemianowic Śl.), a także pacjentom po wstrząsach, reanimacjach czy osobom z dużymi zakażeniami. Wtedy można ograniczyć antybiotyki do minimum, a wykorzystać seanse w komorze hiperbarycznej – zapowiada dr Norbert Krajczy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie