
W piątek przed godziną 6 rano służby otrzymały zgłoszenie, że na torowisku nieopodal ulicy Parkowej w Głuchołazach doszło do powalenia drzewa na które najechał czeski pociąg.
- Tuż po dojeździe pierwszych zastępów Państwowej Straży Pożarnej okazało się, że maszynista nie zauważył leżącego na torowisku drzewa i wjechał na nie pociągiem. Straż Pożarna bardzo szybko usunęła to drzewo z torowiska, dzięki czemu ruch został przywrócony – poinformował kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy Kp Psp w Nysie.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. W wyniku wypadku została uszkodzona w lekkim stopniu lokomotywa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po tytule sądzę, że to MASZYNISTA jest najwazniejszy w tym zdarzeniu ( nie zauwazył, za slabo pociągnął hamulec ?)
Pepik nie zauważył drzewa na torach.