
Władze miasta zapowiadają budowę rodzinnego parku rozrywki. To już kolejna deklaracja w tej sprawie. Pierwsza padła przed wyborami w 2018 r. i park miał powstać na stadionie miejskim przy Kraszewskiego. Teraz mówią o innej lokalizacji.
Władze miasta proponują budowę parku na terenach przy ul. Saperskiej, które sąsiadują z kąpieliskiem miejskim. Problem w tym, że są to tereny podmokłe, leżące na obszarze zalewowym w pobliżu Nysy Kłodzkiej. Kilka lat temu, poprzednie władze miasta, chciały wybudować tam centrum sportu i rekreacji. Wycofały się jednak z tego pomysłu, ze względu na trudny teren.
Przed wyborami burmistrz Kordian Kolbiarz obiecywał na ul. Saperskiej odwiert geotermalny, z którego gorąca woda miała zasilać kąpielisko miejskie. Dziś już nikt o tym nie pamięta, choć badania potwierdziły, że pod Nysą płyną gorące wody.
Nowa lokalizacja ma z pewnością odwrócić uwagę od planowanej przez burmistrza zabudowy stadionu miejskiego. Zamiast rodzinnego parku rozrywki w centrum, gdzie zewsząd jest blisko, inwestycję planuje się na obrzeżach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po co to budować jak władza nie potrafi się zająć odpowiednio naszymi dwoma parkami w których na dziurach można połamać nogi i rower ?
A czy to jest pilne, niezbędne, konieczne. Czy nie lepiej zadbać o to co jest zapuszczone, co wymaga pilnie zrobienia, co ludziom ułatwi funkcjonowanie w codziennym życiu, jak np drogi, chodniki. Burmistrzu ogarnij się.
To że teren jest trudny do budowy to jedno .Ale pomimo mało atrakcyjnego wyglądu jest to miejsce w którym żyje i żeruje wiele gatunków zwierząt. Niektóre z nich nie należą do często spotykanych okazów. Ale czy ktoś zrobił jakieś rozeznanie na ten temat?