
Minął miesiąc, odkąd wojskowy szpital polowy w Nysie rozpoczął udzielanie świadczeń medycznych mieszkańcom powiatów nyskiego, prudnickiego i brzeskiego. Dotychczas pomoc otrzymało ponad 1000 pacjentów. W pierwszych dniach funkcjonowania szpital przyjmował średnio 100 chorych na dobę.
Szpital polowy na parkingu Hali Nysa powstał po tym, kiedy woda wdarła się do Szpitala Powiatowego w Nysie. Jak informuje kpt. Marek Gaborek, oficer prasowy wojskowej operacji „Feniks”, szpital polowy od pierwszych dni świadczy całodobową pomoc medyczną stając się częścią systemu ochrony zdrowia. - Jego zakresem działania jest w szczególności pomoc pacjentom w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia, pomoc internistyczno - chirurgiczna oraz udzielana do 18 października br. przy wsparciu personelu medycznego ze Szpitala Powiatowego w Nysie, pomoc pediatryczna – informuje.
W placówce wykonywane są drobne zabiegi chirurgiczne, szczepienia interwencyjne, wstępne zaopatrzenia pacjentów, stabilizacje parametrów życiowych i w sytuacjach tego wymagających przeprowadzanie ewakuacji medycznej do placówek medycznych o wyższym stopniu referencyjności. - W trakcie miesiąca funkcjonowania w szpitalu przyjęto ponad 1000 pacjentów w wieku od 3 miesięcy do 100 lat - informuje kpt. Marek Gaborek.
Wojskowy szpital polowy będzie świadczył pomoc medyczną do czasu przywrócenia pełnej funkcjonalności Szpitala Powiatowego w Nysie, który od 18 października br. stopniowo wznawia swoją działalność.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie