
Należące do diecezji opolskiej Dom Formacyjny w Nysie, ośrodek Rybak w Głębinowie i Skowronek w Głuchołazach przygotowują się do przyjęcia 200 dzieci z domów dziecka z Ukrainy. To osoby niepełnosprawne, z których 20 porusza się na wózkach inwalidzkich. Prawdopodobnie trafią tam jeszcze dzisiaj. Trwają przygotowania na przyjęcie gości.
Caritas Diecezji Opolskiej wysłał cztery autobusy do Przemyśla, gdzie dzieci miały wysiąść z pociągu z Ukrainy. Okazało się jednak, że transport w ostatniej chwili przekierowano na ukraińsko-węgiersko przejście w miejscowości Czop na Ukrainie. Autobusy przez Słowację pojechały w kierunku Węgier.
W autobusach jest czterech wolontariuszy Caritas, którzy we współpracy z 30 opiekunami dzieci zatroszczą się o ich bezpieczne przejście z Czop do autokarów, którymi przywiezione zostaną do ośrodków diecezjalnych w Głuchołazach, Głębinowie i Nysie.
W tym trudnym czasie dla naszych Sąsiadów z Ukrainy nasz Ośrodek przygotowuje się do przyjęcia grupy dzieci z Domu Dziecka na Ukrainie. Serdecznie dziękujemy za płynące wsparcie i chęci pomocy. Póki co nie jesteśmy w stanie określić jakiego rodzaju pomocy będziemy potrzebować. Z pewnością będziemy informować o tym na naszym Facebooku. Jesteśmy wdzięczni za każdy gest wsparcia otrzymany do tej pory. Dziękujemy!
Ośrodek "Rybak"
Jak informuje Caritas, w grupie 200 osób przybędzie 170 dzieci niepełnosprawnych. 20 dzieci porusza się na wózkach inwalidzkich, których w drogę nie mogły zabrać. Te dzieci trafią w ośrodka „Skowronek” w Głuchołazach, który jest przystosowany do osób na wózkach. Pozostałe trafią do Nysy i Głębinowa.
Osoby lub instytucje, które pragną przyczynić się do zapewnienia jak najlepszego pobytu dzieci w naszych ośrodkach proszone są o przekazywanie następujących rzeczy:
Towary prosimy bezpośrednio dostarczyć do ośrodków „Skowronek” w Głuchołazach przy ul. Andersa 74, „Rybak” w Głębinowie 16b, budynku byłego Seminarium Duchownego w Nysie przy ul. Emilii Gierczak.
W tym trudnym czasie dla naszych Sąsiadów z Ukrainy nasz Ośrodek przygotowuje się do przyjęcia grupy dzieci z Domu Dziecka na Ukrainie. Serdecznie dziękujemy za płynące wsparcie i chęci pomocy. Póki co nie jesteśmy w stanie określić jakiego rodzaju pomocy będziemy potrzebować. Z pewnością będziemy informować o tym na naszym Facebooku. Jesteśmy wdzięczni za każdy gest wsparcia otrzymany do tej pory. Dziękujemy!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie te fundacje Róbta co chceta, ochoj czy obrońców żubrów.
Nie warto patrzyć co robią inni, tylko na to jak ty chcesz pomóc! Sytuacja okropna, ale dobrze że tym ludziom się pomaga!
razem z ostaszewską, kramkiem, jachirą i frankiem czekają na granicy z białorusią ...........
Klechy pochędożą