
Katarzyna Hałajewska z Kamiennika ulegał poważnemu wypadkowi samochodowemu, który cudem przeżyła. W jego wyniku straciła władzę w ręce przez co, nie może wykonywać nawet prostych czynności. Najgorsze, że nie może bawić się tak jak kiedyś ze swoimi synkami.
Do wypadku doszło w tym roku. W jego wyniku doszło do złamania trzonu prawej ręki, złamania żebra, obicia płuca, a także wyrwania korzeni nerwowych z rdzenia kręgowego.
- Do tej pory byłam w pełni sprawną, samodzielną kobietą. Od dnia wypadku potrzebuję pomocy nawet przy najprostszych czynnościach. Korzystanie z toalety, branie kąpieli czy spożywanie posiłków jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Zabawie z dziećmi towarzyszy silny ból i łzy… Łzy bezsilności, że nie mogę ich wziąć na ręce i mocno przytulić. Dużym wsparciem jest dla mnie mój mąż, który przejął wszystkie obowiązki domowe, które do tej pory były na mojej głowie – mówi pani Katarzyna, mieszkanka Kamiennika.
Dwóch kochanych synków, wspaniały mąż, marzenia, plany i ambicje. Czułam, że wszystko dzieje się tak, jak powinno. Że jestem w miejscu, w którym zawsze chciałam być. Niestety, wypadek zniszczył wszystko...
Nadzieją na odzyskanie sprawności są bardzo kosztowne operacje i długotrwałe, kosztowne rehabilitacje. Kobieta sama nie jest w stanie wywalczyć swojej sprawności... Dlatego zwraca się z prośbą o pomoc. Właśnie na portalu siepomaga.pl rozpoczęła się zbiórka na jej rzecz:
Pomoc dla Katarzyny Hałajewskiej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie