Reklama

Nie rozdają, a kradną!

Nowiny Nyskie
30/08/2011 09:09

Słynne były w czasach Związku Sowieckiego audycje Radia Erewań, a raczej cykl kawałów o rzekomych odpowiedziach armeńskiej rozgłośni na różne wątpliwości i pytania słuchaczy.  Kawał zaczynał się od pytania – stąd kiedy na konferencji wszystkich radzieckich rozgłośni – u schyłku komuny, dyrektor Radia Erewań wstał i zaczął swoje wystąpienie od słów: „Nas spraszywajut’” („Pytają nas...)  wszyscy uczestnicy wybuchnęli gromkim śmiechem.
Jeden z najpiękniejszych kawałów „Radia Erewań” zaczynał się od pytania słuchacza;
„- Drogie radio Erewań! Czy to prawda, że w Moskwie, na Placu Czerwonym, rozdają „wołgi”? („wołga” – to była marka luksusowego samochodu radzieckiego – przyp. JS)
- „Prawda – odpowiada Radio Erewań – ale nie w Moskwie, a w Leningradzie, nie na Placu Czerwonym, a na Newskim Prospekcie i nie „wołgi”, a rowery, i nie rozdają, a kradną.”
Kiedy śledzę polskie media, a zwłaszcza elektroniczne mam wrażenie, że redagowane są wedle wzorca Radia Erewań. 
Oto portal Onet zamieszcza informację za Radiem Zet, zatytułowaną sensacyjnie: „Było blisko rozpadu koalicji? Jak wam się nie podoba, to wypad!” Informacja ozdobiona w dodatku zdjęciami Tuska i Pawlaka. Zaciekawiony czytelnik szukając informacji na temat kłótni między PSL a PO sięga po artykuł i znajduje tam zwykłą porcję ataków na PiS. Znaczy, w której koalicji zgrzytało? W tej czy poprzedniej? Wołgi czy rowery? Rozdają czy kradną?
Oczywiście nie jest to żaden błąd dziennikarza. Chodzi o to, że wielu czytelników już wie co znajdzie jak rozpakuje na Onecie informacje na temat niecnoty Kaczyńskiego - że mały, że nie ma bankowego konta i że wszystkiemu winien. No to ludziska po prostu już nie otwierają tych informacji i w związku z tym trzeba ich jakoś podejść, żeby łyknęli codzienną porcje propagandy. No to się daje tytuł „Zgrzyty w koalicji”, a w środek – jak zwykle „Kaczor jest be!”
Ta metoda ma nie tylko swoją antykaczystowską wersję. Znajduję inny tytuł „Poseł rozdaje tablety. PO: to może zaszkodzić”.  Po otwarciu czytelnik znajdzie informację o pośle PO z Łodzi, który z partii dostał tylko 13 tys. na kampanię i postanowił sfinansować ja z funduszu swojej fundacji. Jak się okazało zwołał konferencję, zapytał ludzi „co robić?”, a kiedy ktoś powiedział mu, żeby zapewnił wszystkim internet, to dał gościowi tablet. 
I tak oto z „tabletów” zrobił się jeden tablet (wołgi czy rowery), no ale najlepsze smaczki są w środku. Dziennikarz pisze jak to na takie działania „Zarząd Platformy kręci nosem”  i już jesteśmy w klimacie PRL i języka komunistycznej nowomowy, wyśmiewanego przez kabareciarzy. Niezapomniany Jonasz Kofta proponował by sobie wyobrazić następujące zdanie: „Członek wyłoniony z ramienia, stanął na czele i zabrał głos”. No bo spróbuj sobie Czytelniku wyobrazić „nos  zarządu Platformy Obywatelskiej”. Skoro bowiem zarząd partii rządzącej ma „nos”, którym może kręcić, to ma zapewne i inne organy.  Więc do bon-motu Kofty już całkiem niedaleko.
Ale dość tych kpin z poważnych spraw. Mamy w końcu wybory. Demokratyczne. O takie jakeśmy walczyli z komuną. W ramach tej demokracji – oznaczającej jak wiadomo  władzę ludu – dowiadujemy się z tego samego Onetu, kto decyduje o tym, kto może zostać posłem. Oto Włodzimierz Czarzasty został wycięty przez  Napieralskiego, za to, że na spotkaniu z szefem SLD miał powiedzieć: „Grzesiu, czy ciebie kompletnie porąbało?”  Ten „język” nie spodobał się szefowi, (czemu specjalnie się nie dziwię - komu by się podobał?) i wywalił Czarzastego z listy. No i już „lud” nie ma szans zagłosować na Włodka. Tak wygląda „demokracja” nie tylko w wydaniu  SLD, to zasługa ordynacji wyborczej i ustawy o finansowaniu partii z budżetu.
Że to bardziej przypomina atrapę i z „rządami ludu” nie ma nic wspólnego? No to co? A propagandowa papka Onetu, TVN i całej tej plejady „głównego nurtu” ma coś wspólnego z informacją? Tyle samo co rowery z Leningradu z wołgami z Placu  Czerwonego. 
A w ogóle to wybory powinny być „uczciwe”. Cokolwiek by to miało znaczyć.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do