
Minęło sześć lat odkąd burmistrz Głuchołaz nakazał usunięcie nielegalnie składowanych śmieci w starej cegielni w Konradowie. Ich właściciel do dnia dzisiejszego tego nie zrobił. Rok temu część z nich strawił pożar. Ogień był tak ogromny, że widać go było nawet z Nysy.
Interpelację w sprawie nielegalnego wysypiska odpadów w Konradowie złożył radny Jacek Wanicki. Chciał wiedzieć, jakie odpady są tam składowane i w jakiej ilości. Zapytał, co gmina zrobiła, żeby zmusić właściciela do ich usunięcia i czy zamierza zrobić to miasto.
W 2018 roku zapadł wyrok za nielegalne składowanie odpadów w Konradowie, które mogą zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi albo spowodować znaczne zniszczenia w środowisku. Skazany został za to Mariusz Ś. były piłkarz m.in. Ruchu Chorzów i jego wspólnicy. Sąd w Prudniku nie nakazał jednak usunięcia śmieci, a jedyną karą była grzywna.
Burmistrz Głuchołaz w sierpniu 2017 r. zobowiązał firmę Cegmar Sp. z o.o. z Bytomia do usunięcia zgromadzonych w Konradowie śmieci, wśród których były m.in. tworzywa sztuczne i zmieszane odpady komunalne, a także medyczne. Do byłej cegielni zwieziono ich aż 600 ton! Kiedy to nie nastąpiło gmina w 2018 r. ukarała firmę grzywną w wysokości 50 tys. złotych w celu przymuszenia jej do usunięcia odpadów. - Postanowienie burmistrza Głuchołaz o nałożeniu grzywny, po wniesieniu zażalenia przez Cegmar Sp. z o.o., zostało uchylone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu – poinformował radnego Jarosław Feret, naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska. SKO uznało, że wymierzona grzywna jest zbyt dolegliwym środkiem egzekucji administracyjnej! Nie dziwi więc to, że firma odwoływała się od kolejnych decyzji burmistrza o nałożeniu na nią grzywny. Argumentowała, że w obecnej sytuacji finansowej spółki nałożona na nią kara jest zbyt dotkliwym środkiem egzekucji.
Obecnie w dalszym ciągu prowadzone jest postępowanie egzekucyjne dotyczące nałożenia grzywny w celu przymuszenia spółki do wywiązania się z obowiązku usunięcia odpadów nagromadzonych w Konradowie – przekazał naczelnik Jarosław Feret. Poinformował radnego, że gmina nie rozważa możliwości usunięcia odpadów zgromadzonych na ww. działce w ramach wykonania zastępczego. - Podyktowane jest to brakiem możliwości pozyskania przez gminę środków zewnętrznych na pokrycie kosztów usunięcia odpadów, gromadzonych na działkach prywatnych, a nie chcemy, aby mieszkańcy naszej gminy ponieśli koszty uprzątnięcia prywatnej nieruchomości – zaznaczył urzędnik. Wyjawił też, że na podstawie szacunkowych danych, koszt usunięcia odpadów może kształtować się w wysokości ok. 1 mln złotych.
W 2022 roku doszło do pożaru śmieci zgromadzonych w zabudowaniach starej cegielni w Konradowie. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów PSP i OSP z terenu całego powiatu nyskiego.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kurwa takie rzeczy tylko w Polsce!
Znowu niemieckie odpady ze Śląska.
Dlaczego właściciel tej firmy jeszcze nie siedzi w więzieniu????????
nielegalne śmietnisko = platforma ryżego....... i to tylko w samorządach platformy lub odziedziczonych po platformie .......... no jak nic zwrócą sie do rządu o pomoc...... (np. czajka)
stefrk sss wandziom jeb........e sie w te zapchlone mozgownice jetescie debilami odrealnionymi do potegi entej,przestrzegalem Was obydwoje abyscie nie ogladali TVPis bo sie Wam glisty zalegna i nie wysluchaliscie ostrzezen i efekty widac
Tylko PiS ty jebnij ryżego w łeb pajacu!
@Syedoy - dziekujemy za opinie która przyczyni sie do porazki ryżego.
Masz może już informacje czy ryży po wyborach znowu spierdala do Brukseli?