Zlot VAG - kultowe wydarzenie dla miłośników samochodów nad Jeziorem Nyskim, nie odbędzie się. Na stronie internetowej organizatorów VAG Nysa ukazało się oświadczenie, z którego wynikało, że nie ma możliwości zorganizowania wydarzenia na ośrodku „Akwa Maria”. Zlotu nie chce zarządzającą obiektem gminna spółka Akwa Nysa, na której czele stoi Edyta Peikert.
Czym jest?
VAG Nysa jest jednym z najbardziej popularnych spotkań miłośników motoryzacji w Polsce. Swoją nazwę zawdzięcza od skrótu nazwy Volkswagen Audi Group. Imprezę odwiedzają motomaniacy w każdym wieku. Na miejscu organizowane są pokazy aut, uczestnicy wymieniają nawzajem swoje doświadczenia, są organizowane pokazy ratownictwa drogowego, konkursy z nagrodami dla uczestników a także odbywa się wieczorna impreza. Podczas zlotu odbywają się także zbiórki i licytacje dla potrzebujących. Pierwsza edycja miała miejsce w 2007 roku.
Wielu chętnych, mało miejsca
VAG z roku na rok zyskiwał coraz większą popularność wśród osób z całej Polski. Na spotkanie miłośników motoryzacji przyjeżdżali także mieszkańcy Czech, Słowacji i Niemiec.
- Z powodu tak dużego zainteresowania uczestników chcących wjechać swoim samochodem na spotkanie od roku 2014 roku zaczęliśmy robić zapisy internetowe. Otwieraliśmy listę wjazdową, która zapełniała się w 10-15 minut czasami blokując i spowalniając serwery. Osiągnęliśmy dużą popularność i byliśmy z tego bardzo dumni. Bywało, że na imprezie było ponad 2000 aut – mówi Andrzej Szafran, jeden z organizatorów.
Pechowe dwa lata
Z uwagi na pandemię COVID-19 i obowiązujące obostrzenia impreza nie mogła odbyć się w 2020 roku. A w tym roku, jak się dowiedzieliśmy, planów zorganizowania zlotu nie pokrzyżował COVID, a kierownictwo Ośrodka „Akwa Marina”.
- Pierwsze spotkanie z mojej inicjatywy odbyło się ok. 20 grudnia z Katarzyną Lis i Łukaszem Bogdanowskim. Po spotkaniu na odpowiedź mailową czekałem do 28 stycznia. Zaproponowano datę 4-6 czerwca na organizację imprezy. W umowie znajdował się zapis, że na czas trwania imprezy punkty gastronomiczne, które już będą na terenie ośrodka, będą z nami podpisywać umowę oraz zapis o odpowiedzialności materialnej za m.in. za prywatne domki letniskowe. Kolejny mail z 8 lutego od pani Katarzyny był już ze zmienioną datą na organizację spotkania z czerwca na 27-29 sierpnia. Na moje pytanie „dlaczego termin został zmieniony?” nie dostałem odpowiedzi – mówił organizator.
Zielone światło
Pod koniec marca organizatorzy udali się do Kordiana Kolbiarza, burmistrza Nysy, którego poprosili o pomoc w rozmowach z kierownictwem ośrodka na jeziorem. W jej efekcie otrzymali propozycję umowy dotyczącą organizacji wydarzenia.
- W umowie było mnóstwo absurdalnych punktów np. „kara 200 zł za każdą godzinę za nieposprzątanie ośrodka do godziny 20.00 w niedzielę”. Umówiliśmy się 7 czerwca na spotkanie z panią prezes Akwy Edytą Peikert. Spotkanie nie odbyło się, bo pani prezes nie przyszła. 8 czerwca dostałem telefon od pani prezes, że w tym roku impreza nie może się odbyć, bo ma podpisane umowy z food trakami itp. Tak skończyła się nasza historia - informuje Andrzej Szydłowski.
W poprzednich latach problemów nie było
- Warunkiem koniecznym do spełnienia jest uporządkowanie terenu po całym wydarzeniu, co zostało zakwestionowane przez organizatorów. Warto tutaj nadmienić, że Ośrodek miał być wysprzątany przez nasz zespół i przekazany Organizatorowi. Od tego czasu wpływy z wejściówek miał pobierać Organizator. Pobieranie wejściówek powoduje, że za cały teren jest odpowiedzialny Organizator. Nie do przyjęcia jest dla nas odbiór Ośrodka, który nie zostanie doprowadzony do stanu, w jakim został oddany Organizatorowi. Organizator nie wyraził zgody na wysprzątanie całego terenu. Jednym z wykluczonych terenów jest plaża, z której przez cały okres korzystają osoby biorące udział w wydarzeniu. Nie możemy akceptować pobierania wejściówek przez Organizatora na wydarzenie i nieuporządkowanie terenu po jego zakończeniu. Kwestia wysprzątania Ośrodka jest sprawą kluczową i nie podlega negocjacjom – informuje Łukasz Bogdanowski, menadżer ds. promocji i marketingu „Akwa Marina”.
Organizator nie przekreśla planów związanych z ośrodkiem na kolejne lata VAG-u.
- Kolejne lata stoją pod znakiem zapytania ze względu na inwestycje na ośrodku i do rozmowy wrócimy w styczniu 2022. Zaproponowałem spotkanie szybsze niż styczeń 2022 celem sformułowania umowy, która byłaby już gotowa i zostałoby tylko jej podpisanie. Niestety nie było zgody ze strony pani prezes – informował organizator.
O powód odmowy zapytaliśmy Edytę Peikert, prezes spółki „Akwa". Odpowiedzi udzielił nam natomiast cytowany wyżej Łukasz Bogdanowski. Z informacji jakie zostały nam przekazane wynika, że powodów odmowy jest kilka. - Wszystkie czynniki były brane pod uwagę. Skoro nie zostały warunki zaakceptowane trudno mówić o organizacji wydarzenia. Wszystkie wymagania znajdują się w proponowanej umowie, która została przedstawiona zainteresowanemu – informuje Łukasz Bogdanowski.#
Wieloletni miłośnicy wydarzenia nie pozostawili suchej nitki na fakcie, że to kultowe wydarzenie nie odbędzie się. Oto kilka komentarzy:
Dawid Piotr Szejn
Nie wyobrażam sobie, żeby nie było tej imprezy. To mój drugi dom, już mówiłem znajomym, że jak zejdę z tego świata proszę rozsypać moje prochy nad jeziorem. Forever Nysa.
Mateusz Mazurek
Wielka szkoda mega zlot i bardzo fajna miejscówa była...
Paweł Magiera
Proponuję Wspólną Petycję dotyczącą zwolnienia obecnej "pani prezes".
Tomek Sałata
VAG Nysa tylko w Nysie, nie wyobrażam sobie tej imprezy w innym miejscu. Rządzący Nysą i ośrodkiem obudźcie się...
Arkadiusz Domaradzki
Kiedyś to były czasy teraz to nie ma czasów.
Michał Filip
Ale przykrość.
Filip Szczepański
Tylko VAG NYSA. Fajna impreza, atmosfera i dużo fajnych ludzi z pasją do motoryzacji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nyskie ptysie zróbcie sobie ten wasz "vag" (starych śmierdzących wyjeżdżonych niemieckich gratow/złomu) u owsiaka
Na jednym zlocie pokazali klasę. W biały dzień, śród tłumów ludzi kochającą się męską miłością para.
O ile dobrze pamiętam to było 2 albo 3 lata temu. Biały dzień, wokół całe rodziny a tu takie widoki...
Dwa dni patologii, przynajmniej tyle spokoju będzie nad jeziorem bez tych wiejskich tuningowych passeratti... Nad otmuchowskim sobie zróbcie
Jeździmy od wielu lat, również z dziećmi i nie byliśmy świadkami żadnego chamstwa ani zgorszenia. Skąd tak skrajnie negatywne opinie? Obecność na wydarzeniu NIE JEST przecież obowiązkowa. Normalny człowiek nie zmusza się do uczestnictwa w wydarzeniu, którym nie jest zainteresowany. Dziękuję.
Was nikt nie zmusza do organizacji vag na jeziorem nyskim, w okolicy jest ich kilka. Proszę
Jak chcesz by dziecko miało lekcje wychowania seksualnego to idź idźcie tam razem , zabrałem tam raz dziecko 11 rano xxx na żywo. Same szkody tylko po nich a żadnych korzyści jestem za że nie będzie.
Po Twojej pisowni i kulturze muszę przyznać Ci rację, patologia to tam była, oj była...