
Ponad 50 groszy na litrze więcej kosztuje paliwo na nyskich stacjach benzynowych. W innych miastach jest taniej. - Jednym słowem tragedia i ździerstwo – komentuje nasz czytelnik, który na potwierdzenie przysłał nam paragony z Głuchołaz, Paczkowa i Ziębic.
Cały kraj ekscytuje się cenami paliw na Orlenie, które nie wzrosły pomimo powrotu podatku VAT do 23%. Uważa się, że państwowy monopolista specjalnie podniósł ceny paliw już wcześniej (o ok. 1 zł).
Wystarczy tylko wyjechać
Kiedy w kraju płacono o 1 zł więcej, to mieszkańcy Nysy płacili drożej o 1,5 zł . Pod koniec roku benzyna 95 kosztowała na Orlenie w naszym mieście 6,67 zł. W podobnym okresie w Ziębicach za litr tego samego paliwa trzeba było zapłacić 6,19 zł. Podobne stawki były np. w Głuchołazach, gdzie są trzy stacje benzynowe, a w Nysie jest ich osiem. Wystarczy tylko wyjechać z Nysy.
Enklawa bogaczy?
- Kiedy tankowałem paliwo Pb 95 na stacji w Ziębicach, to cena była o 50 gr. niższa jak w Nysie. Czy nasze miasto to enklawa bogaczy? Chyba nie, choć ceny paliw w Nysie są niemal takie same jak na stacjach przy autostradach – zwraca uwagę nasz czytelnik. Inny dodaje, że taniej jest nawet na stacjach paliw znajdujących się przy granicach państwa, które od lat słyną z drożyzny. - Jak to możliwe, że Nysa ma tak drogie paliwo? - pyta.
Zmowa paliwowa
Problem zmowy paliwowej w Nysie znany jest od lat. W 2015 r. burmistrz Kordian Kolbiarz obiecywał budowę gminnej stacji paliw na terenie przejętym przez gminę po byłej FSD. Skończyło się na obietnicach, a nysanie nadal płacą najwięcej za paliwo, które wpływa przecież na ceny towarów i usług, za które płacą mieszkańcy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja tankuję na Orlenie. Różnica między cenami w Opolu a w Nysie 2-3 gr,
Dokładnie w Opolu taniej.
Na Orlenie, to tankują tylko jelenie.
Bardzo dobrze. Kroić naiwnych. Niech zaczną myśleć
zostaw owsiaka w spokoju.......... on nie kroi tylko strzyże barany
Nalezy z imienia i nazwiska wskazac osoby , które decyduja o tym że paliwo w ONY jest droższe o 30-70 groszy na litrze- i np jak Pani G. przyjdzie do fryzjera to skasować ją +30%. Proceder trwa od 20lat. Sprawa powinien sie zajać UOKiK.