Reklama
Odkryto zwłoki mężczyzny
05/08/2023 12:57
W miniony wtorek (25 lipca) służby zostały poinformowane, że w jednym z mieszkań w Piotrowicach Nyskich (gm. Otmuchów) na podłodze leży mężczyzna. Jak się okazało 55-latek nie żył od dawna, a jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – jego zwłoki były w stopniu znacznego rozkładu.
Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, w skrzynce mężczyzny znajdowało się awizo, którego data sięgała początku miesiąca. Nie wiadomo jednak ile czasu zwłoki leżały w mieszkaniu.
- Zgłaszający poinformował, że widzi przez okno leżącego 55-letniego mężczyznę, który nie reaguje na wołanie, a jego mieszkanie jest zamknięte. Pracujący na miejscu lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Decyzją prokuratora, jego ciało nie zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – poinformowała st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Jak to ciało nie zostało zabezpieczone do sekcji zwłok? Prokuraturę nie obchodzi przyczyna zgonu?
Jak ciebie interesuje, to zapłać za sekcję rozkładającego się pijaka.
Najczęściej pokrzywdzonymi w wyniku dokonanego zabójstwa lub nieumyślnego spowodowania zgonu są tak zwane pijaczki. Nie można umniejszać wagi zdarzenia tylko dlatego, że ktoś prowadził życie na skraju obowiązujących norm.
Ja znalazłem kolegę w domu nie żywego tylko dzień później bo w domu mnie nie było
Do Narcos. Skąd wiesz, że to był pijak?
No wie i tyle. Bo on wszystko wie.
Przepraszam.Pisze do piszących a pijak nawet jakby był to nie człowiek?Dziwne że jak znany to może sekcja zwłok będzie.Czasem po 2,3 dniach ale jest a jak pijak to niech umiera.Gdzie tutaj godność człowieka i jego pochówku.
Nie żyje człowiek a tu komentarze typu jakby było to nie znaczące zdarzenie, a gdzie empatia i szacunek do zmarłego ? najlepiej czasem nic nie mówić i pisać niż robić z takiej chwili kabaretowe występy patrz wpisy niektórych.
A gdzie byli sąsiedzi?Nie widzieli że się nie pojawia?Gdzie byla najbliższa rodzina?Jak zdrowy i przydatny to wszyscy lecą a jak potrzebujący uzależniony,potrzebujący wsparcia pomocy to lepiej oczy przymknąć i udawać że się nie widzi.Taki jest teraz świat.Obojetnosc i zapatrzenie w siebie.Ale,że tak dzieje się na polskiej wsi,to przykre tym bardziej,że każdy o każdym wie.
Czasem nic nie poradzisz i ten uzależniony nie przyjmie pomocy
Szkoda człowieka, ale takiej k... Narcosa nie.