
W ubiegły weekend w Opolu na Placu Kopernika odbyły się zawody strażackie Opole Toughest Firefighter - OTF 2024, w których wzięli udział strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej z Nysy.
Zadania podczas zawodów odzwierciedlają w pełni codzienną pracę strażaków. Sukcesem zdobycia podium jest czas wykonywania wszystkich konkurencji. Zawody polegają na wykonaniu po sobie pięciu zadań. Wszystko odbywa się w pełnym umundurowaniu strażackim oraz podpiętą maską. Strażacy między innymi zmierzyli się w biegu na kilkupiętrową wieżę z 20-kilogramowym odcinkiem wężowym trzymanym na ramieniu, wciągnięciem przy pomocy liny 20-kilogramowego odcinka na szczyt czy przenoszenie manekina.
W zawodach nyskich strażaków reprezentowali: Mateusz Zieleziecki (czas 1:42,03) Paweł Jaskurzyński (1:46,89), Paweł Mikosz (1:46,94), Karol Mazur (1:57,05), Tomasz Martyna (2:04,58), Tomasz Tomoń (2:05,51), Piotr Klimas (2:26,99) oraz Paweł Mażarski (czas 2:56,38).
- W kategorii indywidualnej województwa opolskiego zajęliśmy trzy pierwsze miejsca. Pierwsze miejsce zajął Mateusz Zieleziecki, drugie Paweł Jaskurzyński a trzecie Paweł Mikosz. Podczas eliminacji sztafet uzyskaliśmy drugi z najlepszych czasów (1:21,04), co dało nam świetną pozycję do dalszych startów. Podczas finałów pokonaliśmy dwie drużyny w eliminacjach i dotarliśmy do wielkiego finału, gdzie przegraliśmy z drużyną „Elita FCC Team” zajmując drugą lokatę z czasem 1:18,26 – mówił Paweł Jaskurzyński, nyski strażak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ONET
Dla Polaków nic dla Niemców robi wiele.
Z CPK rudzielec ściemnia jak może , żeby się przypucowac Niemcom.