
Narasta konflikt między pielęgniarkami a dyrekcją nyskiego szpitala. Tej sprawie była poświęcona nadzwyczajna sesja rady powiatu. Pielęgniarki ze stopniem magistra i specjalizacją uważają, że szefostwo chce ich zdegradować nie rozumiejąc, dlaczego oszczędności chce się wprowadzać tylko ich kosztem.
O sporze „Nowiny” pisały już kilkukrotnie, bo pojawił się on końcem lipca. Pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją, które zwróciły się do naszej redakcji mówiły, że nie pozwolą zdegradować się przez dyrekcję szpitala do niższego stopnia zaszeregowania, bo to zamykałoby im drogę do przyszłych waloryzacji pensji wynikających z przepisów odgórnych. Dodawały, że to szpital zachęcał je do podnoszenia kwalifikacji, a robiły to swoim kosztem finansowym i swojego czasu wolnego.
Przypomnijmy, że przed rokiem weszła w życie wadliwa – jak przyznają wszyscy – ustawa o najniższym wynagrodzeniu w służbie zdrowia. Wprowadziła ona podział pielęgniarek na trzy grupy. Najwyższa z nich dotyczy właśnie pielęgniarek z wyższym wykształceniem magisterskim i specjalizacją. Takimi kwalifikacjami w ZOZ Nysa mogło się wykazać do ubiegłego roku 57 pielęgniarek, a w tym roku kolejne 20. Rok temu dyrekcja nyskiego szpitala przyznała pielęgniarkom – zgodne z ustawą - podwyżki najniższego wynagrodzenia w danej kategorii. Kolejna waloryzacja miała nastąpić w lipcu ubiegłego roku.
Co prawda – póki co - dyrekcja ZOZ wypłaciła przepisami odgórnymi podwyżki całemu personelowi szpitala. Jednocześnie jednak dyrekcja ZOZ - już po odejściu na emeryturę Norberta Krajczego i objęcia stanowiska przez Jerzego Hajdugę, który jest p.o. dyrektora - nie przyjęła dyplomów tegorocznym magisterkom, zaś wspomnianym 57 przygotowała nowe umowy o pracę, a zawarcie ich będzie oznaczało obniżenie pensji o ok. 1,5 tys. zł i obniżenie stopnia zaszeregowania.
Dyrekcja szpitala argumentuje, że wynika to z faktu ciężkiej sytuacji finansowej placówki, a ta m.in. pogorszyła się z tego powodu, że wcześniej NFZ wypłacał środki na pensje „na PESEL”, czyli na konkretnego pracownika, a teraz wrzucił te fundusze do wspólnej puli z zapłatą za wykonane procedury medyczne.
Tymczasem pielęgniarki od momentu gdy sprawa ujrzała światło dzienne mówiły, że czują się zdegradowane i że tylko ich kosztem dyrekcja chce ratować finanse szpitala. Dodajmy, że popiera je także izba pielęgniarska, a o należne ustawą pieniądze upomniały się także pielęgniarki z ZOZ w Głuchołazach, które nie otrzymały podwyżek w tamtym roku.
Na wniosek radnych opozycji w tej sprawie zwołano sesję rady powiatu. Trwała ona ponad trzy godziny i oprócz zapowiedzi kolejnego spotkania w gronie: dyrekcja szpitala – władze powiatu – radni – pielęgniarki, nie skończyła się żadnym wiążącym postanowieniem. Była jednak okazją do wysłuchania głosów pielęgniarek. - Artykuł 61 ustawy o naszym zawodzie nakłada na nas obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji i również daje nam do tego prawo. Nierozsądnym byłoby nie korzystać z tego prawa. Robimy to z korzyścią dla szpitala i pacjentów. Jednocześnie tytuł magistra to nasze dobro osobiste. Nieuwzględnianie tych uprawnień, to naruszanie naszych praw pracowniczych i dóbr osobistych – mówiła Joanna Urban.
Andżelika Milczanowska, pielęgniarka anestezjologiczna stwierdziła z kolei, że… - dyrektor Hajduga na zebraniu z nami powiedział, że lepiej brać trochę mniejsze pieniądze, ale żeby szpital miał w grudniu na wypłaty. Dlatego trzeba zadać pytanie, dlaczego tylko nasza grupa 57 pielęgniarek ma unieść na swoich barkach problemy finansowe ZOZ - konsekwencje niewłaściwego finansowania ustawy czy długów z poprzednich lat. Dlaczego nie uwzględniono przy ratowaniu szpitala wszystkich innych pracowników? Nasza degradacja – jak zresztą sami dyrektorzy mówią – nie wniesie wiele. To jest kropla w morzu potrzeb szpitala. Ustawa o pensji minimalnej dotyczy całej służby zdrowia - ratowników medycznych, fizjoterapeutów, lekarzy, diagnostów, techników elektroradiologii. Żadna z tych grup nie musi szukać pomocy, dochodzić swoich racji – mają wypłacone swoje pensje zgodnie z obowiązującą prawnie ustawą. Dlaczego więc my musimy? – pytała w imieniu swoim i swoich koleżanek.
Padł także głos, że w nyskim szpitalu są oddziały, na których w ciągu najbliższych 3 lat 30 proc. pielęgniarek osiągnie wiek emerytalny. - Zwolnienie dodatkowo 57 pielęgniarek magisterek ze specjalizacją znacząco wpłynie na pogorszenie tego stanu i będzie miało wpływ na destabilizację takich oddziałów jak OIOM, gdzie jest nas tam 10, na bloku operacyjnym 8 instrumentariuszek, 8 pielęgniarek anestezjologicznych, ale jest nas także sporo na innych oddziałach jak chirurgia urazowa, czy na nowo otwartym oddziale zakaźnym, gdzie pielęgniarek specjalistek z tytułem magistra jest 5 na 11 zatrudnionych. - W szpitalach we Wrocławiu i w Opolu ustawa funkcjonuje i pensje są wypłacane zgodnie ze współczynnikami. Jest dużo ofert i nie będziemy miały problemu ze znalezieniem pracy. Jeżeli będziemy otrzymywać wypowiedzenia zmieniające zasady płacy i pracy będziemy dochodziły swoich racji w sądzie – stwierdziła przemawiająca pielęgniarka.
- Wszyscy rozumiemy, że ZOZ Nysa i ZOZ Głuchołazy mają problemy finansowe, ale przez takie „oszczędności” utracimy najlepsze specjalistki, a sytuacja w służbie zdrowia, która już nie jest najlepsza, a będzie jeszcze gorsza – mówił radny Daniel Palimąka dodając, że zapisy ustawy są przestrzegane przez szpitale w Brzegu, w Kędzierzynie oraz jednostkach podległych urzędowi marszałkowskiemu.
– Mamy narzędzia, w postaci nowelizacji budżetu w ciągu trwania roku. To w czym jest problem? Sami musicie to zaproponować. Zarząd musi dokonać autopoprawki, nowelizacji budżetu w ciągu trwania roku. Proszę zróbcie to. Zrobimy jedną inwestycję mniej – apelował do zarządu powiatu radny Piotr Woźniak po otrzymaniu informacji, że podniesienie pensji pielęgniarkom (łącznie z tegorocznymi magisterkami) będzie skutkowało rocznym wydatkiem 2,6 mln zł.
Czesław Biłobran, który jest przewodniczącym komisji zdrowia zaapelował z kolei, aby rada nie tworzyła precedensów i nie pokazywała NFZ, że organ prowadzący przekazuje pieniądze na pensje.
Z kolei radny Jacek Chwalenia pytał na jakim etapie jest restrukturyzacja szpitala. - Pan obniżył pensje tylko jednej grupie – zwrócił się do dyrektora Jerzego Hajdugi radny Tomasz Jazienicki. - Gdyby wyszedł pan przed załogę i powiedział: „Słuchacie, szpital się wali, obniżamy wszystkim o 5 proc.” to pewnie zostałoby to zrozumiane. Dla mnie łamiecie prawo, krzywdzicie pracowników - stwierdził.
Równie stanowczo wypowiedziała się radna Bożena Lewińska. - Rząd pisowski zaproponował ustawę, Sejm ją uchwalił mając większość pisowską, a starostwo rządzone przez PiS łamie prawo ustalone przez własną partię. To jest coś chorego! Stracimy najbardziej wartościowe pielęgniarki.
- Nie postępujemy haniebnie czy niezgodnie z prawem – Jerzy Hajduga starał się odpierać atak dyrektora ZOZ w Nysie. – Szpitala nie stać na uznanie wszystkich zgłaszanych dyplomów magisterskich jako potrzebnych dla placówki. Wszystko jest konsultowane prawnie, nawet odbieranie części wynagrodzenia jest zgodne z prawem.
Starosta Andrzej Kruczkiewicz uspakajał nastroje argumentując, że wkrótce ma się odbyć kolejne spotkanie wszystkich stron sporu, a negocjacje mają to do siebie, że każda z nich powinna ustąpić. Dodał, że ma także umówione spotkanie z władzami NFZ.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz Palimąka z Jazienickim niech zwrócą się do Tuska. Odblokowane pieniądze z Brukseli zapewnią wszystkim pielęgniarkom podwyższone pensje.
Idioto większość szpitali dzieki twojemu rzadowi tak przedzie takie są rządy pisiorow
Co było w najnowszym odcinku waszego ulubionego serialu "RESET"? Mejzysyny?
Podejrzewam że Laska nawet nie przeczytał artykułu i nie wie o co chodzi w tym sporze. Nie, nie podejrzewam jestem tego pewny. Taki mędrzec i filozof.
Rzymianin idioto za Tuska było lepiej jak rządził? Tylko nie mów że było tak dobrze w służbie zdrowia i całej Polsce że już nie był potrzebny i spierdolił do Brukseli? Najbardziej śmieszne jest to że napluł Polakom w twarz a teraz znowu będzie Premierem!
Ty masz jeszcze coś pod deklem czy tylko pustkowie . Jesteś dzbanem pustym.
Tusk nie rządzi 10 lat ale on będzie go zawsze obarczał za wszystko. To efekt tej siermiężnej gebelsowskiej propagandy.
tzw. pielęgniarki mogą pracować w lidlu, kauflandzie i dekadzie - tylko dwie niedziele w miesiącu a za pracujące niedziele płaca podwójna......... no i po co strajkować w "PiSowskim" szpitalu...........
***** ???
Tzw. pisowcu lubisz odczłowieczać innych? Tym razem szczujesz na pielęgniarki. Popieram pielęgniarki!!! Za tą ciężka pracę należy Wam się wiele więcej niż się domagacie. Nie odpuszczajcie. Macie nasze poparcie. Walczcie i nie przejmować się pisowskim propagandystom
Przyjrzał się ktoś, kim jest ten cały Hajduga? Jakie ma doświadczenie, czy ma konotacje polityczne z rządzącymi powiatem? Dziennikarze, weźcie się kurwa do roboty, bo jak się zdarzy tydzień bez wypadków i pijanych na drogach, to nie będziecie mieli o czym pisać
Niech się nie martwią idzie dobra zmiana pan Tusk już lada chwila przywiezie miliardy z Brukseli , a tak w ogóle coraz bardziej pan Tusk kojarzy mi się z programem the muppets show gdzie był tam taki kucharz co w każdym odcinku gotował potrawę a że był kucharz z niego do niczego to nigdy nic nie ugotował tylko w kuchni narobił syfu i tak będziemy mieli z tą nową zmianą , kupa chaosu i nic więcej a rząd pod jego przewodnictwem sam się wyżywi a my będziemy łożyć na to wyżywienie.
100/100
Pięknie podsumowałeś rządy pisu i Kaczyńskiego. Dokładnie tak było przez 8 lat. Czego się nie tkną to zepsuł. A może się mylę podaj co takiego zreformował.
Rudy w Niedzielę to niech swoją żonę posadzi na kasie a nie ekspedientki które chcą niedziele spędzić z rodziną!
Posadzić żonę gdzieś to możecie wy... zwłaszcza konfederaci i pisowcy. Kobiety mają swój rozum i potrafią decydować o sobie i swoim życiu
Ony pizdzielcu ty już nie wiesz co piszesz ponad 70 procent w handlu to kobiety które podejrzewam że nie chcą pracować w niedzielę tylko chcą tego zagraniczne korporację które w swoich krajach handlu nie prowadzą bo im nie wolno a z nas przy pomocy Tuska będą robić idiotów tak opozycja chce walczyć o prawa kobiet?????? Mamy to jeszcze szczęście że Duda jest Prezydentem!!!
Ony pizdzielcu ty już nie wiesz co piszesz ponad 70 procent w handlu to kobiety które podejrzewam że nie chcą pracować w niedzielę tylko chcą tego zagraniczne korporację które w swoich krajach handlu nie prowadzą bo im nie wolno a z nas przy pomocy Tuska będą robić idiotów tak opozycja chce walczyć o prawa kobiet?????? Mamy to jeszcze szczęście że Duda jest Prezydentem!!!
Tusk obiecał paliwo po 5 zł czekamy.
Jak obiecał to będzie. Tyle że LPG hehe
Kiedy to mówił. Podaj link bo nic takiego nie ma. A może wy to wymyśliliście. Kiedyś Kaczyński coś z kanistrem majstrował ale tego już pewnie nie pamietasz.
Donald Tusk już nas w jajo zrobił obiecał że dzień po wyborach odblokuje KPO i myślę że nauczyciele od stycznia 30 %podwyżki zobaczą jak świnia niebo !
Czy to prawda, że niejaka Violetta "Fiona" P. po porażce w wyborach szykowana jest na stanowisko dyrektora szpitala w Nysie?
To nie porażka. Ona wolała żeby Vileda był jedynka. Takie mają zasady i wartości w pisie
Pan ONY to wyborca dobrej zmiany że taką propagandę tu uprawia ? ciekawe co powie po kilkumiesięcznej działalności tejże dobrej zmiany kiedy dobra zmiana to będzie dla tejże zmiany a reszta będzie mieć zmiany w portfelach i kiedy najgorsze się z nimi spełniać będzie patrz nieralizacji postulatów wygłaszanych na prawo I lewo , bo nie przypominam sobie jakieś obietnicy kiedy rządził a trochu lat mam którą spełnił patrz Tusk nawet Schetyna spytany o obietnice przed kamerami którą Tusk spełnił milczał dłuższą chwilę przed kamerą i nie udzielił odpowiedzi .
Ony czerwony pająku wpisz sobie w google Tusk obiecał paliwo po 5 zł bo widzę że masz problem z pamięcią albo niewygodne obietnice i nie do spełnienia idą w niepamięć ? coś mie się wydaje że Tusk znowu nas w chuja zrobi!
W szpitalu oprócz tych najlepiej wyksztalconych pracy je 250 pielęgniarek po liceum lub studium z dlugiletnim stażem, wykonują tą samą pracę a miesięcznie mają ok3 tys. zł. mniej. Za chwilę też będą się sądzić z tytułu nierównego traktowania za te same obowiązki. O tym nikt nie mówi!
Wszystkie pielęgniarki zasługują na godną płacę. Ta ustawa krzywdzi starsze, doświadczone pielęgniarki.Nie ma zgody na nierówne traktowanie za te same obowiązki.
Ony widzę że szybko zapominacie albo nie śledziłeś dokładnie kampani wyborczej na jednym wiecu wyborczym powiedział że paliwo będzie po 5 zł i myślę że jakaś tekewizja mu to przypomni no chyba że już nie będzie można pokazywać niewygodnych tematów !
Jeszcze rzadu nie utworzyli a juz kloca sie o kase.Jak malo to na opiekunki do niemiec.
Drogie Panie Pielęgniarki- Nie dajcie się!!!! Nawet jeżeli nie dadzą Wam należnych pieniędzy- czeka na Was Opole, Wrocław!! Tu płacą bez problemu za każdą specjalizacje,studia mgr, nadgodziny. A Nysa jak nie bedzie miała pielęgniarek do pracy, to zapłaci każdą kwotę. Szpital bez pielęgniarek nie funkcjonuje i nie ma racji bytu!! Lada moment starsze koleżanki odejdą na emeryturę, a młodsze nie przyjdą widząc co się dzieje.
Drogie Panie Pielęgniarki- Nie dajcie się!!!! Nawet jeżeli nie dadzą Wam należnych pieniędzy- czeka na Was Opole, Wrocław!! Tu płacą bez problemu za każdą specjalizacje,studia mgr, nadgodziny. A Nysa jak nie bedzie miała pielęgniarek do pracy, to zapłaci każdą kwotę. Szpital bez pielęgniarek nie funkcjonuje i nie ma racji bytu!! Lada moment starsze koleżanki odejdą na emeryturę, a młodsze nie przyjdą widząc co się dzieje.
ONY się cieszy bo zwrócą mu ubecką emeryturę nieprawdaż panie M