
Weekend sylwestrowy był owocny w pijanych kierowców. Aż sześciu kierowców na terenie powiatu nyskiego odważyło się wsiąść za kółko pod wpływem alkoholu.
30 grudnia policjanci w Charbielinie (gm. Głuchołazy) zatrzymali 50-letniego kierowcę Volkswagena, który został przebadany pod kątem trzeźwości.
- Mężczyzna miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała st. sierż. Janina Rudkowska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Kolejnym nietrzeźwym okazał się 49-letni kierowca Opla, który został zatrzymany w Otmuchowie.
- Mężczyzna dodatkowo miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kierowca miał około promila alkoholu w wydychanym powietrzu – dodała.
W sylwestra funkcjonariusze na trasie Nysa-Skorochów zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę Hondy.
- Kierowca spowodował zdarzenie drogowe z samochodem marki Volkswagen. 26-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego najechał na tył pojazdu i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie trzeźwości wskazało, że mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała rzecznik policji.
Kolejnym pijanym za kółkiem okazał się 26-latek, który poruszał się bez włączonych świateł. Policjanci zatrzymali mężczyznę na drodze krajowej na wysokości Malerzowic.
- 41-kierujący samochodem marki Lexus miał blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
W Nowy Rok policjanci zatrzymali w Goświnowicach do kontroli 35-latkę, która przekroczyła prędkość w terenie zabudowanym o 20 km/h. Kobieta poruszała się z prędkością 70 km/h.
- 35-letnia kierująca została przebadana pod kątem trzeźwości. Wynik badania wskazał, że miała ona blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – poinformowała rzecznik.
W Nowy Rok w Nysie, policjanci zatrzymali także 26-letniego kierowcę samochodu marki Mitsubishi
– wynik badania wskazał, że miał on blisko pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu - dodała.
Każda ze spraw została przekazana do sądu. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego po użyciu alkoholu, grozi kara grzywny, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do lat 2.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny raz widać jak na dłoni jakim bezsensownym przepisem jest ograniczenie 0,2! Kiedyś było 0,5 i to było adekwatne ograniczenie. Ludzie którzy powodują wypadki i stanowią realne zagrożenie na drodze to właśnie tacy jak ci złapani - promil, trzy promile, sądowe zakazy itd. Tacy to w ogóle nic sobie nie robią z przepisów.
A ilu pijanym się udało uniknąć kontroli bo akurat kogoś złapali a im się udało przejechać koło zajętego patrolu myślę że około 100 osób by złapali tylko im się upiekło
"W sylwestra funkcjonariusze na trasie Nysa-Skorochów zatrzymali do kontroli 26-letniego kierowcę Hondy. - Kierowca spowodował zdarzenie drogowe " skoro zatrzymali to jak spowodował zdsrzenie? O co tu chodzi?