
Już po raz drugi odbył się w Wójcicach piknik strażacki, zorganizowany przez tamtejszą OSP. Cały dochód z imprezy przeznaczony zostanie na wsparcie strażaków ochotników.
- Celem naszego pikniku jest zebranie funduszy na cele strażackie, ale też integracja naszej lokalnej społeczności w Wójcicach. Przygotowaliśmy wiele atrakcji dla dorosłych, jak i dla dzieci. Cieszymy się, że mieszkańcy nie zawiedli i tak licznie przybyli - mówi Julia Szczerba z OSP w Wójcicach.
Organizatorzy oprócz gier, zabaw i pokazów przygotowali dla gości pyszne jedzenie. Furorę robiła grochówka prosto z wojskowej garkuchni, do której ustawiały się kolejki. Dużą popularnością cieszyły się też domowe ciasta. Najmłodszym uczestnikom ogromną frajdę sprawiła strażacka piana, w której mogli pływać...
Strażacki piknik zakończyła zabawa do białego rana.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Było super gratulujemy organizatorom
Moja firma ma ambicje zagospodarowania mi czasu wolnego, bo moja firma wyobraża sobie, że sam se z tym nie poradzę. ;) Tak więc moja firma, co rok urządza różne imprezy plenerowe. A to jakiś festyn, a to jakiś piknik, a to jakieś inne coś, zaś ja, podły sukinsyn, regularnie to olewam. Przychodzi kiedyś do mnie mój dyro, z ręki zwisają mu identyfikatory umożliwiające wejście na imprezę (taka smycz i jakiś duperel na końcu) i chce mi to wręczyć. Na to ja mu gadam, że nie biorę udziału w takich imprezach i że nie jest mi toto potrzebne. Na to dyro - To niech mi pan tu podpisze, że pan rezygnuje, bo będą się mnie czepiać. Czujesz, jaka to jest firma? :))) Dyro sra pod siebie ze strachu, że pracownik nie chce przyjść na piknik firmowy i żreć tam kiełbasy i popijać jej piwem, słuchając jednocześnie piosenek w wykonaniu zespołu Piękni i młodzi. :))))