
Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie wprowadziło na swoim terenie opłaty za parkowanie. Spotkało się to z protestem mieszkańców, jak i burmistrza Korfantowa. Janusz Wójcik uważa, że to szkodliwa decyzja.
Każda godzina parkowania kosztuje 3 zł, a opłata dobowa 30 zł. Abonament 7-dniowy pochłonie 100 zł, 14-dniowy 150 zł, a 30-dniowy 250 zł. Kara za brak opłaty parkingowej wynosi 150 zł. Opłaty można uiszczać za pomocą parkomatów lub aplikacji w telefonie. Płatne parkowanie obowiązuje 7 dni w tygodniu i 24 godziny na dobę! Opolskie Centrum Rehabilitacji to spółka z o.o., której właścicielem jest Samorząd Województwa Opolskiego.
Wprowadzenie płatnych parkingów wywołało niemałe zamieszanie w Korfantowie. Decyzję OCR negatywnie ocenia burmistrz Korfantowa Janusz Wójcik, który nie kryje, że został nią zaskoczony. Uważa, że jest ona szkodliwa dla mieszkańców, pacjentów, gości odwiedzających miasto, a także klientów okolicznych sklepów. Strefa bowiem obejmuje znaczną cześć centrum miasta.
Korfantów od zawsze był miastem przyjaznym i otwartym dla mieszkańców oraz odwiedzających OCR, które od lat pełni kluczową rolę w rozwoju miasta. Gmina od lat wspiera je zarówno finansowo, jak i organizacyjnie – napisał w oświadczeniu burmistrz Wójcik. Zaznaczył, że wprowadzenie opłat za parkowanie skutkuje poważnym ograniczeniem dostępności miejsc postojowych, utrudnia prowadzenie działalności lokalnym przedsiębiorcom, a także uniemożliwia dostęp do instytucji publicznych.
Burmistrz podkreśla, że jest przeciwnikiem poboru opłat parkingowych i nigdy w Korfantowie takich opłat nie było. Uważa, że nie służy to ani mieszkańcom, ani rozwojowi miasta, bo zniechęca do wjazdu do jego centrum.
Janusz Wójcik identyfikuje się z licznymi głosami sprzeciwu mieszkańców i apeluje, żeby nie wiązać tej decyzji z gminą. Zapowiada interwencję w OCR, jak i w urzędzie marszałkowskim.
Komentarze mieszkańców
Eryka Lisoń
Od zawsze wiadomo, że na ludzkiej biedzie i nieszczęściu najłatwiej się bogacić. 3 zł za godzinę to rozbój! Do Centrum Rehabilitacji przyjeżdżają zazwyczaj schorowani emeryci i renciści, którzy jak powszechnie wiadomo do najbogatszych nie należą. Jednorazowa wizyta na zabiegi zajmuje zazwyczaj 3 godziny, czasem dłużej, ponieważ do ćwiczeń doliczyć trzeba czas na dojście z samochodu do szatni, przebranie się, dotarcie do sali. Jedni mają zabiegi 10 dni, inni 15 dni. Można policzyć ile muszą pozostawić kasy za parkowanie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie