Reklama
Pobili policjantów na stacji paliw. Grozi im 10 lat więzienia
28/07/2022 09:27
Dwóch policjantów zostało zaatakowanych przez dwóch braci z Głuchołaz. Przeciwko nim został skierowany do sądu w Prudniku akt oskarżenia, z którego wynika, że grozi im aż do 10 lat pozbawienia wolności. Rodzina nie zgadza się jednak z wyrokiem i twierdzi, że prawda jest zupełnie inna.
Funkcjonariusze z Komisariatu w Głuchołazach zostali wezwani na interwencję dotyczącą zakłócania ładu i porządku na stacji paliw przy ulicy Grunwaldzkiej. Podczas wykonywania obowiązków zostali napadnięci przez dwóch braci, których dotyczyła interwencja.
- 37-letni Grzegorz G. oraz 27-letni Piotr G. awanturowali się na stacji paliw, ponieważ pracownica odmówiła im sprzedaży alkoholu. Po chwili pracownicy wezwali funkcjonariuszy. Na miejscu pojawili się policjanci (kobieta i mężczyzna), gdzie podczas wykonywania obowiązków służbowych zostali napadnięci przez 37-latka oraz 27-latka. Bracia zostali oskarżeni o czynną napaść na policjantów, za którą grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W wyniku interwencji mężczyźni zostali aresztowani na miesiąc – poinformował Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. Decyzja o areszcie braci nie została przedłużona.
Podczas przesłuchania bracia zaprzeczyli, aby mieli zadawać ciosy policjantom, jednak całe zdarzenie zarejestrowała kamera zamontowana na stacji paliw, której zapis jest głównym dowodem w sprawie.
Komentarz siostry braci w sprawie: Nie zgadzamy się z wyrokiem jaki grozi chłopakom. Ja osobiście jako siostra chciałabym, aby sprawa ujrzała światło dzienne, bo z naszej perspektywy wygląda to całkowicie inaczej.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ten przypadek świadczy ewidentnie o głupocie polegającej na zatrudnianiu w Policji kobiet! Facet w czasie takiego jak opisywane zdarzenie musi oprócz normalnych czynności "opiekować" się partnerką z patrolu.
Do siostruni "chłopaków": ciesz się babo, że nie skorzystali z przysługującego im prawa użycia broni służbowej. W tak nam zaprzyjaźnionych Stanach Zjednoczonych po takim przypadku aktualnie zajmowałabyś się sprawami związanymi z ich pochówkiem.
wsadzić bandziorów do paki i dwóch debili będzie mniej
Dotkliwa kara dla ćpunów!!