Reklama

Pokazaliśmy, że Nysa gimnastyką stoi

Nowiny Nyskie
06/05/2022 10:48

Wywiad z dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 2 z oddziałami Mistrzostwa Sportowego w Nysie - Ryszardem Łobodą, trenerem koordynatorem NTG Nysa - Mariuszem Wrońskim oraz naszymi medalistami Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - Wiktorią Worek, Zuzanną Sarkowicz, Wiktorem Lichwą, Michałem Lichwą, Wojciechem Dumańskim i Szymonem Szymańskim.

Krzysztof Centner - Trzynaście zdobytych medali na najważniejsze imprezie sportowej w Polsce, czyli Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Do tego wielki sukces organizacyjny. Panie dyrektorze wielkie gratulacje.
Ryszard Łoboda
- Dziękuję bardzo za gratulacje. Jestem naprawdę zbudowany wynikami naszych uczniów i zarazem zawodników Nyskiego Towarzystwa Gimnastycznego. Trzynaście medali to naprawdę znakomity wynik, a muszę przy tej okazji powiedzieć, że gimnastyka sportowa to bardzo trudna dyscyplina sportu. W gimnastyce sportowej jest aż sześć przyrządów i na każdym z tych przyrządów musisz być dobry, żeby myśleć o sukcesach w tej dyscyplinie sportu. Dla tego ja mam duży szacunek dla dzieci uprawiających gimnastykę sportową.

- Trenerze zna Pan swoich zawodników jak nikt inny. Czy spodziewał się Pan, że wywalczycie we własnej hali aż trzynaście medali rangi mistrzostw Polski?
Mariusz Wroński
- Szczerze to spodziewałem się medali, ale nie takiej liczby. Co prawda co roku przywozimy z Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży worek medali, ale trzynastu to dawno już nie przywieźliśmy. Oczywiście własna hala była naszym atutem, ale mimo to jest to nasz ogromny sukces. My trenerzy możemy powiedzieć, że wspólnie z zawodniczkami i zawodnikami wykonaliśmy kawał dobrej roboty.
Ryszard Łoboda - Ja może dodam do tego, że ten wielki wynik przyszedł w bardzo ciężkim czasie, kiedy to pandemia pokrzyżowała wiele planów i zamierzeń. Trzeba pamiętać, że w gimnastyce sportowej na sukces nie pracuje się tydzień czy miesiąc, lecz latami i dlatego ten sukces smakuje podwójnie, Ten sukces zbudowany został na fantastycznej współpracy naszej szkoły z klubem sportowym NTG Nysa.

- Dyrektorze na Wasze ręce spływają z wielu stron gratulacje za profesjonalne przygotowanie tej imrezy, za przemiłą atmosferę towarzyszącą zawodom. Co więcej słyszałem, że gimnastycy i gimnastyczki domagają się, żeby kolejne finałowe zawody Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży odbyły się ponownie w Nysie. Jest to bezwątpienia powód do dumy?
- To prawda. Nie będę ukrywać, że czasami słuchając pochwał na temat organizacji tej imprezy nie bardzo wiedziałem jak się zachować. Podam taki przykład podczas spotkania z działaczami Polskiego Związku Gimnastycznego z prezesem Leszkiem Blankiem na czele przedstawiciele Zachodnio-Pomorskiej Federacji Sportu zwrócili się do władz Polskiego Związku Gimnastycznego z prośbą o to, żeby zatwierdzili Nysę na kolejnego organizatora finału OOM, argumentując to świetną organizacją tegorycznych finałów. Czy można się w tym momencie nie wruszyć. 

- Teraz czas na przedstawienie naszych bohaterów, czyli medalistów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Pierwszy z wielkich to Wiktor Lichwa. Mistrz Polski w gimnastycznym wieloboju, złoty medalista na skoku i brązowy medal w ćwiczeniach wolnych. Czy spodziewałeś się tak udanego startu?
Wiktor Lichwa
- Z jednej strony tak, z drugiej nie do końca. Wiedziałem, że stać mnie było na medale na poszczególnych przyrządach. Wiedziałem, że mogę się liczyć w wieloboju, ale złotego medalu się nie spodziewałem.

- Kolejną zawodniczką, która przebojem wdarła się na szczyty polskiej gimnastyki sportowej jest Wiktoria Worek. Wiktoria w pięknym stylu wywalczyłaś tytuł wicemistrzyni Polski w gimnastycznym wieloboju. Do tego dorzuciłaś brązowy medal na równoważni. Chyba sama nie spodziewałaś się tak dużych sukcesów?
Wiktoria Worek
- Chciałam powalczyć o jakiś medal, ale nie przypuszczałam, że zdobędę aż dwa i do tego ten najcenniejszy w wieloboju. W mojej koronnej konkurencji na skoku nie udało się zdobyć medalu, ale nadrobiłam to na równoważni.

- Kolejną naszą medalistką Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży jest Zuzia Sarkowicz. Zuzia wywalczyłaś brązowy medal na bardzo trudnym przyrządzie jakim jest równoważnia. Ty chyba czujesz się na tym przyrządzie jak ryba w wodzie?
Zuzanna Sarkowicz
- Równoważnia nie jest moim ulubionym przyrządem, bowiem jak wchodzę na belkę to bardzo się stresuję. Uwielbiam za to ćwiczenia wolne. W wolnych nie udało się wywalczyć medalu, ale za to na belce wszystko się udało i bardzo cieszę się z brązowego medalu.

- Przejdźmy teraz do Michała Lichwy. Złoto na drążku, srebro w ćwiczeniach wolnych. Michał ty zawsze wracasz z najważniejszych krajowych imprez z medalami. I teraz też nas nie zawiodłeś?
Michał Lichwa
- Starałem się. Medale zawsze ciężko się zdobywa i tak też było i tym razem. Na szczęście na moim koronnym przyrządzie, czyli drążku wszystko zagrało i udało mi się wywalczyć złoty medal. Srebra na wolnych się nie spodziewałem, a jednak się udało. Ja zawsze staram się walczyć do końca i to przynosi efekty. 

- Kolejnym zawodnikiem, który wywalczył dla nyskiego klubu dwa medale jest Szymon Szymański. Szymon dwa medale, srebrny na skoku i brązowy na koniu z łękami to znakomity wynik. Jest to dla Ciebie zaskoczenie?
Szymon Szymański
- Zdecydowanie tak. Chciałem wystąpić w finałach na poszczególnych przyrządach i oczywiście marzyłem o medalu. Moją koronną konkurencją jest skok i cieszę się, że na tym właśnie przyrządzie wywalczyłem srebrny medal. Nie lubię konia z łękami, a okazało się, że na tym właśnie przyrządzie zdobyłem brązowy medal. Czas więc zaprzyjaźnić się z koniem z łękami.

- Na koniec zostawiliśmy sobie brązowego medalistę Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży - Wojciecha Dumańskiego. Wojtek czy już uwierzyłeś, że jesteś trzecim gimnastykiem w naszym kraju?
Wojciech Dumański
- Powoli się do tego przyzwyczajam. Muszę przyznać, że o medalu w wieloboju nie śniłem. Bardziej liczyłem na medal w finałach na poszczególnych przyrządach, bowiem mam dwa słabsze przyrządy na których zazwyczaj tracę. W tych zawodach udało mi się w miarę równo ćwiczyć i stąd tak dobry wynik.

- Wojtek nie był to Twój jedyny medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży?
Wojciech Dumański
- To prawda. Zdobyłem jeszcze dwa medale w ćwiczeniach na poszczególnych przyrządach. Złoto na drążku i srebro na koniu z łękami.

- A teraz poproszę dyrektorze o podsumowanie startu naszych gimnastyków w finałach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży?
Ryszard Łoboda
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bowiem tak sportowo jak i organizacyjnie wszystko nam wyszło. Podziękowania dla naszych zawodników i całego sztabu trenerskiego. Wykonaliście kawał dobrej roboty. Kończąc chciałbym bardzo podziękować Burmistrzowi Nysy - Kordianowi Kolbiarzowi, prezesowi NTG Nysa - Leszkowi Świerczkowi oraz wszystkim pracownikom szkoły za pomoc w zorganizowaniu Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ~~ - niezalogowany 2022-05-06 11:09:49

    Szkolona jest młodzież która odchodzi do większych ośrodków i tyle z tego mamy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do