Reklama

Polscy faszyści – wystąp!

Nowiny Nyskie
15/11/2011 14:40

Legalnie działająca „Młodzież Wszechpolska” i „Obóz Narodowo Radykalny” uzyskały od zgodę na manifestację w dniu 11 listopada - „Marsz Niepodległości”. 
Legalny Marsz środowisk narodowych był oczywiście solą w oku lewicy. Lewactwo z „Krytyki Politycznej” i polskiej „Antify” wezwało zatem na pomoc niemieckich „antyfaszystów” żeby wspólnie blokować „polskich faszystów”. Dla lewaków, każdy kto kocha Boga i Ojczyznę jest – ma się rozumieć faszystą. 
„Krytyka Polityczna” działa – ma się rozumieć - za nasze publiczne pieniądze dostając dotacje z Ministerstwa Kultury i wsparcie od władz Warszawy. Bo lewica jest „trendy” – jako że chłopaki z „gazety Wyborczej” powrócili do swoich korzeni i największym ich wrogiem jest „polski nacjonalizm”.
Tak więc choć narodowcy uzyskali zgodę Marsz Niepodległości był legalny, trzeba było jakoś tym „faszystom” przeszkodzić. Władze Warszawy wydały więc zgodę na kontrmanifestację „Antify” w tym samym miejscu i czasie, gdzie wcześniej dostali zgodę narodowcy. Antifa zaś wezwała na pomoc „niemieckich braci” znany z awantur w Niemczech i Europie. Z góry było wiadomo zatem, że dojdzie do zamieszek. 
Niemieccy „antyfaszyści” – jak było łatwo przewiedzieć - spowodowali szereg bójek. Napadli m.in. na oddział historycznej rekonstrukcji wracający z oficjalnej prezydenckiej manifestacji. Niemieccy antyfaszyści bili poprzebieranych w polskie mundury z okresu napoleońskiego, pluli na polskie mundury, wiele osób zostało dotkliwie poturbowanych. 
 „Zaprzyjaźnione telewizje”, jak za najlepszych czasów PRL, pokazywały w tym czasie nie kilkudziesięciotysięczny Marsz Niepodległości, ale grupki chuliganów walczących z policją. W efekcie wielka manifestacja polskiego patriotyzmu, w której wzięło udział ok. 30 tys. osób, została przedstawiona jako seria zadym, a policja zyskała pretekst do rewidowania powracających z Warszawy autokarów patriotów, robienia im zdjęć i zatrzymywania bezpodstawnie wybranych osób. Tak profilaktycznie.
W dwa dni później okazało się, że na 98 wniosków jakie wpłynęły do sądu o ukaranie winnych zamieszek, tylko 6 dotyczy obywateli polskich, a w 92 przypadkach sprawcami byli „obcokrajowcy”. 
Sąd warszawski „znając powinność służby” pilnie skazał dwóch Polaków, a wszystkich Niemców zwolnił i pozwolił wyjechać do RFN. Założę się o wszystko, że żaden z nich na proces nie przyjedzie i nie zostanie ukarany. 
„Konflikt z Niemcami nie jest nam teraz potrzebny” - powiedział poseł Palikot – największy autorytet moralny obecnego czasu – niezawisły sąd to doskonale rozumie. 
Rozumie to też „zaprzyjaźniona telewizja TVN”, która wiele cennych godzin swojego czasu udostępniła polskim i niemieckim „antyfaszystom” żeby przekonywali Polactwo, że to nie oni bili, a odwrotnie. Jak nic skończy się na tym, że trzeba im będzie zapłacić odszkodowanie. Bo jak wiadomo „polscy faszyści” nie tylko wymordowali Żydów w „polskich obozach zagłady” w Oświęcimiu, Treblince i Katyniu, ale teraz biją niemiecką młodzież. Z tym Katyniem to jeszcze do końca nie wiadomo, ale syn posłanki Nowickiej (też od Palikota) już publicznie wypowiedział się, że Stalin dobrze zrobił, że wystrzelał 20 tys. polskiej hołoty, bo co miał ich żywić – faszystów jednych? Jak syn posłanki Nowickiej znanej działaczki Antify, będzie kontynuował swoją twórczość na pewno ustali, że Katyń to był kolejny „polski obóz zagłady” w którym Polacy wystrzelali się sami, w czym próbował im przeszkodzić największy antyfaszysta wszechczasów – Józef Stalin.
W ogóle rok 1940, kiedy to antyfaszysta Stalin rozwiązywał problem „polskich faszystów” w Katyniu, powinien być wzorem współpracy wszystkich ówczesnych sił postępu czyli „antyfaszystów” walczących o zjednoczenie Europy z polskimi faszytami. W jednym antyfaszystowskim szeregu kroczyli wówczas i parteigenosse Ribbentropp, i towarzysz Mołotow, i Beria, i Eichmann, bo jak wyśpiewał to później jeden z „polskich faszystów”: „Jeden dziś łączy sztandar – hakenkreuz, gwiazdę, sierp i młot”!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do