
35 tys. złotych to kwota darowizn, które zostały przekazane po tegorocznym koncercie noworocznym zorganizowanym przez Stowarzyszenie Ruch Rozwoju Regionu. – Dla takich momentów jak ten warto to robić – stwierdził szef stowarzyszenia Antoni Hasenbeck, który wraz z Agnieszką Jarząbek wręczył część tej kwoty Marcie Sufryd, mamie 4-letniego Michałka chorującego na chorobę immunologiczną.
Do przekazania darowizny doszło w naszej redakcji. Pani Marta odbierając pieniądze nie kryła wzruszenia dziękując zarówno organizatorom koncertu jak i wszystkim, którzy swoim udziałem - nabywając cegiełkę - wsparli leczenie jej synka. Przypomnijmy, że Michałek od kilku miesięcy regularnie poddawany jest wlewom immunoglobuliny, a to bardzo kosztowne leczenie. Do tego dochodzą antybiotyki i sterydy, a wszystko to odbywa się w klinice w Kijowie. Przekazane przez organizatorów konkursu 15 tys. zł jest dużym wsparciem w dalszym leczeniu chłopca, które już przynosi efekty.
Dochód z koncertu pozwolił także na wsparcie nyskiego hospicjum i Zakładu Aktywizacji Zawodowej. - Ze sprzedaży cegiełek – udziałów w koncercie noworocznym udało nam się uzyskać 30 tys. zł. Praktycznie wszystkie miejsca w Nyskim Domu Kultury były zajęte. Przy każdym naszym koncercie zbiórkę do puszek na rzecz nyskiego hospicjum przeprowadzają wolontariusze. Tak też było w tym roku. Ta forma zbiórki dała 2722 zł, które wraz z 15 tys. zł przekazaliśmy hospicjum – mówi szef Stowarzyszenia Ruch Rozwoju Regionu.
Antoni Hasenbeck dodaje, że Stowarzyszenie Ruch Rozwoju Regionu - chcąc promować nyski ZAZ i piękne przedmioty, które wykonują w tym miejscu osoby niepełnosprawne - zakupił je za kwotę 1500 zł. - Przedmioty te zostały wystawione w foyer NDK. Każdy mógł je nie tylko obejrzeć, ale i zabrać ze sobą. Obok prac ustawiliśmy skarbonkę, do której można było wrzucić dowolny datek. Po komisyjnym otwarciu okazało się, że w środku znajduje się 807 zł, które oczywiście przekazaliśmy Zakładowi Aktywizacji Zawodowej - dodał.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ZAZ to ta instytucja gdzie wspólnik pobił się na oczach podopiecznych z drugim, nie ?