
Maria Lewicka - rocznik 2012, Szkoła Podstawowa nr 3 Nysa, klasa VIa, dyscyplina sportu: siatkówka
„Nowiny Nyskie” - Kiedy zaczęla się Twoja przygoda ze sportem?
Maria Lewicka - W wieku ośmiu lat rodzice zapisali mnie na gimnastykę sportową i zaczęłam ćwiczyć tę dyscyplinę sportową w Nyskim Towarzystwie Gimnastycznym.
- Kto był Twoim trenerem?
- Pani Agnieszka Arczyńska-Jaseniuk.
- Długo jednak gimnastyki sportowej nie trenowałaś?
- W Nyskim Towarzystwie Gimnastycznym byłam dwa lata.
- Dlaczego zrezygnowałaś z gimnastyki sportowej?
- Zmieniłam szkołę i dlatego przerzuciłam się na siatkówkę.
- Od kiedy trenujesz siatkówkę?
- Już dwa lata. Moją wychowawczynią jest pani Ewa Strukowska, więc nie miałam wyboru. Pani Ewa jest super trenerem i wspaniałym nauczycielem.
- Wiem, że bardzo lubisz gimnastykę sportową i siatkówkę, ale czy są jeszcze inne dyscypliny sportowe, które uwielbiasz?
- Oczywiście. Bardzo lubię piłkę nożną.
- Czy za sportowymi pasjami masz jeszcze jakieś?
- Bardzo lubię tańczyć. Jestem nawet tancerką w zespole Niwniczanki.
- Uprawiasz sport, tańczysz w zespole tanecznym, a w czasie wolnym co lubisz robić?
- Bardzo lubię rysować i opiekować się dziećmi.
- Twoje ulubione przedmioty w szkole?
- Wychowanie fizyczne, ale tego chyba nie muszę mówić. Bardzo lubię też plastykę, muzykę, technikę i historię.
- Czy uczęszczasz na zajecia dodatkowe?
- Chodzę na plastykę na zajęcia z gliną.
- Gdzie chciałabyś wyjechać na wakacje?
- Moje największe marzenie to Dubaj.
- A takie bardziej realne?
- To Paryż i Chorwacja. Mam nadzieję, że już niebawem wyjadę na takie wakacje z rodzicami.
- Morze czy góry?
- Zdecydowanie morze. Lubię poleżakować na plaży.
- Telewizor czy książka?
- Zdecydowanie książka. Wolę coś poczytać, niż siedzieć przed telewizorem.
- Czy lubisz się pokręcić po kuchni?
- Nie tylko lubię, ale uwielbiam. Nie tylko chętnie pomagam mamie, ale i sama potrafię coś smacznego przygotować.
- Czy lubisz zwierzęta?
- Kocham. Sama mam jednego żółwia, dwa koty i psa.
- Wygląda na to, że w domu nie usiedzisz?
- To prawda, że dużo czasu spędzam poza domem, ale jak już wróce do domu to chętnie spędzam tam wolny czas.
- A co wtedy robisz?
- Najchętniej to śpię. Bardzo lubię sobie w domu pospać.
- Czy nie chciałabyś mieć nieco wiecej wolnego czasu dla siebie?
- Myślę, że nie. Treningi mnie nie męczą. Uwielbiam taniec, więc wszystko jest ok.
- Gdzie w tym roku byłaś na wakacjach?
- W Niechorzu na obozie siatkarskim. Było naprawdę super.
- Doszły do nas też głosy, że jesteś zapalonym kibicem piłki siatkowej. Prawda to czy fałsz?
- Oczywiście, że prawda. I to nie tylko kibicem siatkówki. Mocno kibicuję wszystkim reprezentantom naszego kraju, niezależnie jaka to dyscyplina sportowa. Jeżeli chodzi o siatkówkę to kibicuję reprezentacji Polski, jak i Stali Nysa. Bardzo lubię kibicować tak przy telewizorze, jak i na hali sportowej.
- Twoje największe marzenie sportowe?
- Powinnam powiedzieć występ na igrzyskach olimpijskich, ale tak naprawdę chciałabym mieć satysfakcję z tego co robię.
- Tego Ci Marysiu życzymy i do zobaczenia na parkietach siatkarskich.
- Dziękuję za życzenia i za przemiłą rozmowę.
Z Marysią Lewicką
rozmawiał
Krzysztof Centner
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bodnara metody
Bodnara metody
Tusk
Dwuch DEBILI sie spotkalo(Czeslaw.Bogdan powiedzialo co wiedzialo.