
Przedszkole nr 8 w Nysie zostanie zburzone. Zanim to jednak nastąpi, jego plac zabaw zostanie ograniczony do minimum. Na wydzielonej części ma powstać nowy budynek. Co w nim będzie?
Obecnie Przedszkole nr 8 zajmuje teren o powierzchni 46 arów pomiędzy ulicami Tkacką, K. Miarki i Kramarską. Dzięki temu dysponuje dużym placem zabaw, na którym dzieci mogą się swobodnie bawić. W ubiegłym roku pojawiły się informacje, że burmistrz chce tam postawić budynek mieszkalny. Pierwsza z koncepcji mówiła o wyburzeniu budynku, inna o pozostawieniu przedszkola w aktualnym miejscu. Najnowsza wraca do pierwotnych planów.
Teren jest już podzielony
Jak poinformował nas Adam Fujarczuk, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty, działka przedszkola została już podzielona, a trwały zarząd dyrektora przedszkola wygaszony. - To się już dokonało i działka została podzielona w ten sposób, że 27 arów zostało wyłączonych z terenu przedszkola, przy którym pozostało ok. 20 arów - mówi dyrektor. Jednak nadal nie ma pewności, czy przedszkole może funkcjonować na tak okrojonym terenie. GZO zamówiło koncepcję zagospodarowania placu zabaw przy przedszkolu, zakładając nowy podział geodezyjny. - Każdy plac zabaw musi spełniać warunki techniczne i w tym przypadku jedno kryterium nie jest spełnione. Odległość placu zabaw od drogi - ulicy Tkackiej jest zbyt mała. Powinna wynosić 10 metrów, a wynosi od 2,5 do 5 metrów - nie kryje dyrektor GZO.
Nie spełnia warunków
W związku z niespełnianiem warunków wystąpiono do starosty nyskiego, który zajmuje się wydawaniem pozwoleń budowlanych, o odstępstwo od przepisów techniczno - budowlanych dotyczących odległości. - Potrzebna jest do tego opinia wojewódzkiego konserwatora zabytków, na którą czekamy - dodaje Adam Fujarczuk. Koncepcja, której autorem jest architekt Włodzimierz Wicher z Paczkowa przewiduje przeniesienie wszystkich urządzeń zabawowych, w tym dwóch piaskownic z obecnego dużego terenu na o połowę mniejszy, który do tego zabudowany jest budynkiem przedszkola. - Koncepcja przewiduje wszystkie elementy istniejącego placu zabaw, a nawet więcej - zdradza dyrektor GZO. Pytany czy dzieci będą tam mieć swobodę ruchu mówi, że koncepcję przygotował fachowiec, który się na tym zna.
Budynek z nowym przedszkolem
Jak się dowiedzieliśmy, na działce, która została wydzielona z przedszkola, planowana jest budowa budynku mieszkalnego w kształcie litery "L" (na rogu ulic Miarki i Kramarskiej). - W pomieszczeniach na parterze tego budynku ma być zlokalizowane przedszkole na 150 dzieci. Z chwilą jego wybudowania istniejące przedszkole zostaje przeniesione w nowe miejsce, a obecna siedziba planowana jest do wyburzenia - informuje Adam Fujarczuk. W jej miejscu ma powstać kolejny budynek, gdzie miałby powstać żłobek. Na dziedzińcu dwóch nowych budynków miałby powstać plac zabaw dla jednych i drugich dzieci. To są jednak plany, nad którymi pracuje gmina. Nie wiadomo czy realne, biorąc pod uwagę jej sytuację finansową.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie się rodzą te wszystkie pomysły?
A czy burmistrz mógłby wysprzedać całą Nysę i zbudować tak by tylko starczyło tylko tyle miejsca by się zmieścić na mijankę na chodniku. Niedługo z pięknego miasta zrobi się kupa betonu, ciasno postawionych budynków, już teraz nie ma czym oddychać.Patrząc na nyski rynek to już odechciewa się tu mieszkać. Szereg osób wyjeżdża z Nysy nawet do tzw. "pipidówek". Zastanówcie Się CO Robicie.!!! O GROZO....
to jest dramat co ten burmistrz i jego ferajna wyprawia!!!
co tam dobro mieszkańców?? jak burmistrz wie najlepiej co potrzeba dla naszego miasta i jego mieszkańców .... rozpierduchę robi cały czas. Maaaasakra , kto go wybrał ???
Nowe chodniki np. na ul.Celnej są tak wąskie, że dwie osoby nie mogą się na nim minąć /o wózkach z dziećmi nie wspomnę/. Trzeba zejść na kostkę, na której można połamać nogi.
Zarządza Nysą jakby to było jego prywatne miasto a o tym powinni decydować wszyscy mieszkańcy, niebywałe
Tylko żeby zaistnieć, a nie jest już ważne w jaki sposób! Głupota, głupota, głupota!
Najlepiej nic nie robić, nie bać się nikogo, załapać się na posła i dalej nic nie robić, wszystkich i wszystko krytykować i uważać się za mędrca i zbawiciela miasta, Polski i całego świata chrześcijańskiego. Oto model dobrego burmistrza wg waszego guru.
"Zarządza Nysą jakby to było jego prywatne miasto a o tym powinni decydować wszyscy mieszkańcy, niebywałe" wszyscy zdecydowali przy urnie!!!!!!!!!