
- To nie pierwszy „rajd” tego człowieka po naszej gminie! Ludzie – zwłaszcza z naszej wsi – obawiają się, że w końcu dojdzie do tragedii – mówi chcący zachować anonimowość mieszkaniec Biechowa.
Dzwoniący do naszej redakcji przytacza historię sprzed kilku tygodni, kiedy to – według jego relacji - wspomniany mężczyzna wjechał samochodem w budynek. – On jeździ notorycznie po spożyciu alkoholu. Miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdu po tym jak wsiadł pijany do samochodu po wyjściu ze sklepu. Wtedy policję o tym fakcie zaalarmowała ekspedientka. Takich sytuacji, że skończył jazdę poza jezdnią miał kilka. Najczęściej jednak - po przyjeździe policji – prowadzenie samochodu brali na siebie członkowie jego rodziny.
Według naszego rozmówcy kilka tygodni temu doszło do podobnej sytuacji. Wspomniany mężczyzna, jadąc prawdopodobnie na podwójnym gazie, (tego jednak nie można było potwierdzić) wjechał w budynek. Zanim jednak przyjechał patrol policji (ktoś zadzwonił na numer alarmowy) na miejsce miał dotrzeć członek jego rodziny. - To on zadeklarował policjantom, że prowadził pojazd – dodaje nasz rozmówca. W dokumentacji policyjnej z tego zdarzenia drogowego znajduje się zapis, że właścicielem pojazdu był mężczyzna, o którym wspominał nasz telefoniczny rozmówca, ale kierowcą w czasie zdarzenia już nie.
Mężczyzna zaznacza jednak, że dojście do prawdy byłoby możliwe, gdyż w miejscu zdarzenia był monitoring, a więc nietrudno byłoby stwierdzić „podmianę” kierowcy.
Informację o takiej możliwości – za naszym informatorem – przekazaliśmy nyskiej policji. - W związku z otrzymanym zapytaniem zostało wszczęte postępowanie sprawdzające mające na celu wyjaśnienie informacji w nim zawartych – tak brzmi stanowisko policji.
Osoby mogące wnieść coś do sprawy proszone są o kontakt z nyską komendą policji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak rodzina chroni zabójcę,to powinna razem z nim siedzieć.Ciezkie roboty dla takiej patologii,podatnicy tego nie będą utrzymywać.Koniec z tą fikcją zakazów sądowych.Do paki i na przymusowe leczenie z nałogu !!!! .
Policja czeka, aż mieszkańcy sami doprowadzą go do komendy.
Nysek wysli patrol do urzedu do otmuchowa tam jest pierwszy pijus otmuchowa codziennie ma faze