
Pani Anna opiekuję się swoją 15–letnią wnuczką, którą zabrała z domu dziecka. Mieszkają na poddaszu starego domu, które jak najszybciej muszą opuścić. Gminnego mieszkania nie dostaną, bo zdaniem urzędników obecny lokal jest za duży. Jest tak „wielki”, że kobieta musi spać w łazience.
Mieszkanie, które zajmuje pani Anna z wnuczką, to poddasze przedwojennego domu w Morowie. Składa się z jednego pokoju oraz kuchni i łazienki, które są pod skosami dachu.
Śpi w łazience
Pomieszczenia są tak małe, że w kuchni nie mieści się lodówka, która stoi w pokoju. Tam też jest piec, którym ogrzewany jest lokal. Do tego łóżko wnuczki i biurko, przy którym się uczy. Jest też stół i szafa, w której trzymają ubrania. Pani Ania śpi więc w... łazience. - Musiałam tam wstawić rozkładane łóżko. Z jednej strony jest umywalka, prysznic i ubikacja, a z drugiej strony śpię ja – pokazuje nam warunki, w których żyje.
Trafią na bruk?
Babcia z wnuczką mogą wkrótce trafić na bruk. Lokal, w którym mieszkają wynajmują grzecznościowo od znajomego. Nie mają żadnej umowy. Właściciel poinformował panią Annę, że ma inne plany i nalega, żeby kobiety jak najszybciej się wyprowadziły. To nie jedyny problem. Pani Anna jest rodziną zastępczą dla swojej wnuczki, brak mieszkania spowoduje, że dziewczynka będzie musiała wrócić do domu dziecka.
Widziałam jak cierpi
- Zabrałam ją stamtąd, a sąd ustanowił mnie rodziną zastępczą. Trafiła tam z powodu problemów swoich rodziców. Ona bardzo przeżywała pobyt w domu dziecka. Widziałam jak cierpi i wzięłam ją do siebie, choć moje warunki mieszkaniowe są niełatwe. Nie wyobrażam sobie, że wnuczka będzie musiała wrócić do placówki. Niestety tak się stanie, jeśli stracimy dach nad głową - rozpacza babcia. Dodaje, że wnuczka to bardzo dobre dziecko i nie sprawia żadnych problemów, a do tego jest świetną uczennicą. - Dlatego chciałbym jej zapewnić jak najlepsze warunki do życia i zapewnić spokój, bo i tak już dużo wycierpiała – zaznacza troskliwa babcia.
Złożyła wniosek do burmistrza
Dlatego już w 2022 r. pani Anna złożyła wniosek do burmistrza Nysy o przydział lokalu mieszkalnego z zasobu komunalnego gminy Nysa. – Nie stać mnie na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku. Teraz płacę 500 złotych i to jest szczyt moich możliwości – skarży się mieszkanka gminy, która ma 1500 zł emerytury i 700 złotych na utrzymanie dziecka w rodzinie zastępczej. - Życie jest coraz droższe, a ja dużo wydaję na leki – zaznacza.
O stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy władze Nysy. Odpowiedź na nasze pytania zamieszczamy w galerii
Pałac?
Wniosek mieszkanki został odrzucony przez administrację burmistrza, bo okazało się, że obecne mieszkanie jest... za duże. - Przyszli, zmierzyli i stwierdzili, że ten jeden pokój jest jak pałac, bo jest za duży żebyśmy mogły się starać o gminne mieszkanie – rozpacza pani Anna. Urzędnicy burmistrza w ogóle nie biorą pod uwagę tego, że kobieta nie ma umowy wynajmu i w każdej chwili może trafić na ulicę.
1,03 m za dużo
Pismo odmawiające przydziału mieszkania babci i wnuczce, podpisał wiceburmistrz Marek Rymarz: „Zgodnie z obowiązującymi przepisami za warunki kwalifikujące do ich poprawy uznaje się zamieszkiwanie w lokalu, w którym powierzchnia mieszkalna wnioskodawcy nie przekracza 9 m2 na osobę. W wyniku przeprowadzonej kontroli w aktualnym miejscu zamieszkania stwierdza się, że warunek metrażowy nie jest spełniony i wynosi 10,03 m2 na osobę”, czytamy w uzasadnieniu. - Sama zmierzyłam mieszkanie i okazało się mniejsze, niż wyliczenia urzędników. Jeszcze raz złożę wniosek, bo nie chcę stracić wnuczki - podkreśla pani Anna.
Galerii pomogli
Jak widać rodzina zastępcza prowadzona przez nią przekroczyła warunki gminy o niewiele ponad metr! Gmina nie jest w stanie pomóc biednej mieszkance znaleźć rozwiązania tej sytuacji, choć znalazła sposób, żeby pomóc bogatemu inwestorowi galerii handlowej i zwolnić go z zapłaty 2 milionów zł za zajęcie pasa drogowego, na którym urządził zaplecze budowy.
Piotr Wojtasik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A moze tak gminy zainteresowalyby sie wolnymi pomieszczeniami w domach, w ktorych mieszkaja i zyja osoby ktore te domy w zamian za osiedlenie sie na wioskach po wojnie. Jest bardzo duzo takich domow,gospodarstwa zaniedbanych, nigdy nie remontowanych przez obecnych pseudowlascicieli. Mieszkaja sami w domach kilkupokojowych po ktorym gonia sie tylko szczury i myszy. Wystarczy tylko chec i doboroc ze strony wladz gminnych i jest wtedy wiele obiektow do odzyskania dla osob naprawde potrzebujacym. To ze ktos-mama,tata,babka dostali od rzadu dom to nie swiadczy o tym ze nie mozna im odebrac w zaszczytnym celu.Czy ktos kiedykolwiek rozliczyl te osoby za ,,taki prezent od panstwa,,, bo nawet o prezenty nalezaloby by dbac !!!!!
Renia co ty palisz ?podaj adres twojego dilera też chce ten materiał spróbować co ty.
Tak pani Reniu i jeszcze trzeba by zabrać "bogaczom" firmy i uwłaszczyć ubogich.Skąd ja to znam ?
Renia to chyba z Ziomem w jednym pokoju siedzi. Trzeba zalecić mocniejsze tabletki
Ryku....a to nie jest prawda? Na jakim swiecie zyjesz?Rusz tylek i szoruj w teren .To na wlasne oczy zobaczysz.
wygada to nie ciekawie..... mam jedno pytanie: gdzie ta starsza pani mieszkała przez cale swoje dorosłe życie (z mężem, dziećmi?) ........
Trzeba poprostu pomóc tej Pani w znalezieniu mieszkanie a nie szukać sensacji w starych domach .
Ryku....po co mam ci dawac twoj adres jak i tak wszyscy znaja....i daruj se chłopie z tymi chamskimi uwagami i nie reklamuj sie, bo to na nikim nie robi wrazenia.Otrzezwiej. A admin jest ?
Odezwały się pizdowskie demony intelektu broniące kołnierza betoniarza pilarza i tego w dziurawych buciorach .
Witamy przedstawiciela ośrodka Branice !! Godzina internetu tygodniowo to i tak za dużo haha
Ziom dość twoich wypocin daremny jesteś niedowartościowany człowieku trzeba poprostu pomóc tej kobiecie a nie wypisywać jakieś twoje wypociny .
Ziom czerwony knocie oderwany od koryta jak nie masz nić mądrego do powiedzenia to zamilcz.
A czego się spodziewała że burmistrz miasta wyskoczy z mieszkaniem i z ekipą do remontu wszystko gratis , później da jej klucze i zwolni z opłaty na kilka lat , nic nie dostanie I tyle może gdyby były wybory samorządowe ale nie ma to włodarze mają to gdzieś.
Trzeba pomóc. Ile jest takich przypadków, że ktoś bierze dziecko z domu dziecka i stara się stworzyć dom? Urzędnicy i ich "procedury", szkoda gadać...
Więcej kosztuje utrzymanie w domu dziecka. Może na tydzień wsadzić tam Rymarza. Ludzie , wy macie serce czy tylko centymetr.
Banderowcom pomoc. Od. Razu. A. Ty. Durny. Polaku. Sam. Kombinuj
Rzymianin żal mi takich ludzi jak ty bardzo ubogi człowiek jesteś!
Przed Panią Anna w tym mieszkaniu mieszkała 4-osobowa rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym i nikt nie spał w łazience ????????
Przed Panią Anna w tym mieszkaniu mieszkała 4-osobowa rodzina z dzieckiem niepełnosprawnym i nikt nie spał w łazience