
Rada Powiatu Nyskiego nie odwołała z funkcji starosty Andrzeja Kruczkiewicza (PiS). ZA było tylko 9 z 22 radnych, którzy oddali swój głos. W utrzymaniu stanowiska pomógł staroście jego wniosek o odwołanie swojego zastępcy i kolegi z PiS Jacka Chwaleni.
Za odwołaniem Chwaleni głosowało bowiem 14 radnych, w tym 5 z koalicji rządzącej powiatem nyskim (PiS – Komitet Kolbiarza, Forum Samorządowe). Podobnym wynikiem mogło się zakończyć głosowanie za odwołaniem starosty nyskiego. Nie stało się tak, bo Andrzej Kruczkiewicz rzutem na taśmę, przed rozpoczęciem piątkowej sesji, złożył wniosek o odwołanie swojego zastępcy. Tego domagały się od niego struktury PiS – u, które oskarżały Chwalenię, że się od nich odciął (jest związany z Solidarną Polską). Dzięki temu starosta zachował stanowisko. Czy do końca kadencji?
Najlepiej relacje Chwaleni ze swoją macierzystą partią (przez lata był jej lokalnym liderem) obrazuje fakt, że za jego odwołaniem ręka w rękę partyjni koledzy z PiS zagłosowali z PO, PSL i SLD.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a Piotruś Woźniak nadal w opozycji i tak do końca kadencji..... Biedny tam się zapłacze cały...
a Piotruś Woźniak i inni radni z Otmuchowa nie poparli współmiwszkańca Damiana Nowakowskiego- wsyd....
Przecież oni wszyscy zajmują się tylko sobą poszli do polityki tylko dla kasy
Każdy idzie do polityku tylko dla kasy.