Suwałki zostały zdobyte

Bardzo miłą niespodziankę sprawili siatkarze PSG Stali Nysa, wygrywając bardzo ważny mecz w Suwałkach. Co prawda po cichu nyscy kibice liczyli na komplet punktów, ale i dwa punkty to świetny wynik naszego zespołu.

Ślepsk Malow Suwałki - PSG Stal Nysa 2 : 3 (25 : 18, 25 : 23, 18 : 25, 22 : 25, 10 : 15)
ŚLEPSK MALOW SUWAŁKI: Kevin Klinkenberg, Bartłomiej Bołądź, Andreas Takvam, Cezary Sapiński, Paweł Halaba, Josua Tuaniga - Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Mateusz Laskowski, Piotr Łukasik, Łukasz Rudzewicz, Łukasz Makowski, Adrian Buchowski, trener Dominik Kwapisiewicz.
PSG STAL NYSA: Maciej Zajder, Marcin Komenda, Zouheir El Graoui, Wassim Ben Tara, Moustapha M’Baye, Kamil Kwasowski - Kamil Dembiec (libero) oraz Patryk Szczurek, Bartosz Bućko, Patryk Szwaradzki, Kamil Dębski, Dominik Kramczyński, I trener Daniel Pliński, II trener Paweł Potoczak.
Spotkanie sędziowali: Piotr Król i Marek Budzik.
Komisarz: Witold Murczkiewicz.

Początek spotkania to gra punkt za punkt. Drużyny z Suwałk i Nysy wymieniały się skutecznymi atakami. Nie brakowało przedłużonych wymian. Skutecznie atakowali Bartłomiej Bołądź i Wassim Ben Tara (9:10). Dopiero as serwisowy atakującego Ślepska - Bartłomieja Bołądzia i podwójny blok gospodarzy pozwoliły im wyjść na prowadzenie 13:10. Obu drużynom zdarzało się popełniać błędy w polu zagrywki. Gdy po ataku Kevina Klinkenberga różnica punktowa powiększyła się, o pierwszy czas w tym secie poprosił trener nyskiej Stali - Daniel Pliński (12:16). Mimo roszad w składzie postawa nyskiej Stali nie poprawiała się. Pojedyncze zagrania Zouheira El Graoui na niewiele się zdały (17:20). W kolejnych akcjach sytuację na boisku kontrolowali gospodarze. Po asie serwisowym Pawła Halaby gospodarze mieli kolejne piłki setowe (24:17). Pierwszą z nich obronił Moustapha M’Baye, ale w kolejnej akcji zagrywkę zepsuł Wassim Ben Tara.
Drugi set lepiej rozpoczął zespół Ślepska. Po skutecznym zagraniu Bartłomieja Bołądzia Ślepsk Suwałki prowadził 3:1. Skuteczne kontrataki Wassima Ben Tary spowodowały, że wynik się wyrównał. W kolejnych akcjach skuteczne ataki przeplatane były błędami (8:7). Po fragmencie wyrównanej gry seria asów serwisowych Pawła Halaby wyprowadziła Ślepsk Suwałki na prowadzenie 13:10 i o pierwszy czas w drugim secie poprosił trener Stali Nysa - Daniel Pliński. Po przerwie skutecznie zaatakował Zouheir El Graoui. Za sprawą skutecznego bloku Ślepsk Malow Suwałki powiększył dystans (15:11). Ataki Mustaphy M’Baye i Bartosza Bućko oraz dwa asy serwisowe Zouheira El Graoui wyrównały wynik. W tym momencie grę przerwał trener Ślepska Malow Suwałki - Dominik Kwapisiewicz (15:15). W kolejnych akcjach trwała ciekawa walka. Atak Ślepska opierał się na Bartłomieju Bołądziu (20:18). Gdy szczęśliwie zagrywką zapunktował atakujący gospodarzy, kolejną przerwę w drugim secie wykorzystał Daniel Pliński (19:22). W końcówce nie brakowało błędów. Punkt na wagę zwycięstwa siatkarzy Ślepska Suwałki zdobył atakiem przez środek Cezary Sapiński.
Trzeci set dużo lepiej rozpoczął zespół Stali Nysa. Kontratak Wassima Ben Tary wyprowadził Stal na prowadzenie 4:1. Głównie za sprawą szczelnego bloku gospodarze bardzo szybko zniwelowali dystans (4:5). Po kolejnych asach Macieja Zajdera Stal Nysa ponownie zbudowała przewagę. Przy stanie 9:6 dla gości o pierwszy czas w tym secie poprosił trener Ślepska - Dominik Kwapisiewicz. Kolejne akcje padły łupem przyjezdnych. Gdy kontratak wykorzystał Bartosz Bućko, ponownie interweniował trener Dominik Kwapisiewicz (9:14). Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Mimo roszad w składzie gospodarze nie byli w stanie zniwelować dystansu. Skutecznie atakowali Zouheir El Graoui i Wassim Ben Tara. Po czasie dla trenera Stali - Daniela Plińskiego zagrywkę zepsuł Mateusz Laskowski, dając kolejne piłki setowe Stali (17:24). Nieudana zagrywka Piotra Łukasika zamknęła seta.
Początek czwartego seta to dobra gra miejscowych, jednak skuteczne ataki Wassima Ben Tary pozwalały Stali Nysa utrzymywać kontakt punktowy z rywalami. Coraz lepiej gospodarze czytali grę przeciwników. Po skutecznym bloku na Wassimie Ben Tarze Ślepsk Suwałki wyszedł na prowadzenie 8:6. Raz za razem skutecznie atakował Bartłomiej Bołądź (11:9). Po udanym kontrataku Pawła Halaby Ślepsk Malow Suwałki odskoczył na 13:10. W tym momencie o czas poprosił trener nyskiego zespołu - Daniel Pliński. Goście szybko po raz kolejny zniwelowali dystans, ale nie zdołali pójść za ciosem i po asie Andreasa Takvama gospodarze ponownie odskoczyli (13:12, 15:12). Coraz lepiej jednak funkcjonował blok Stali Nysa (15:14). W kolejnych akcjach Josua Tuaniga posyłał piłki do Bartłomieja Bołądzia i było już 17:14 dla gospodarzy. Obie drużyny grały falami. Po asie serwisowym Macieja Zajdera zawodników do siebie przywołał trener Ślepska Malow Suwałki - Dominik Kwapisiewicz (18:17). Passę rywali zakończył dopiero Bartłomiej Bołądź (19:18). Końcówka to walka punkt za punkt (21:21). Atak Bartosza Bućko i blok na Buchowskim dały piłki setowe nyskiej Stali. Po czasie dla trenera Ślepska - Dominika Kwapisiewicza kropkę nad i postawił Wassim Ben Tara.
W tie-breaku nyska Stal poszła za ciosem. Po nieudanym ataku Andreasa Takvama bardzo szybko zainterweniował szkoleniowiec Ślepska Malow Suwałki (1:4). Gospodarze wciąż nie byli w stanie wyeliminować ze swojej gry błędów. Przyjezdni grali konsekwentnie i po zdecydowanym ataku Bartosza Bućko po prostej nastąpiła zmiana stron (8:4). Poderwać do walki Ślepsk Malow Suwałki starał się Paweł Halaba. W końcówce meczu obie drużyny psuły zagrywki (7:11). Goście dobrze grali w obronie i kończyli kontrataki. Po mocnym ataku Pawła Halaby o czas poprosił jeszcze trener Stali Nysa - Daniel Pliński (13:9). Ostatnie punkty w tym spotkaniu dla Stali Nysa padły po atakach Bartosza Bućko.

Indykpol AZS Olsztyn - LUK Politechnika Lublin (mecz odbędzie się 7.02.2022)
GKS Katowice - Cuprum Lubin 3 : 2 (18 : 25, 25 : 17, 25 : 23, 19 : 25, 15 : 12)
Aluron CMC Warta Zawiercie - Cerrad Enea Czarni Radom 0 : 3 (22 : 25, 16 : 25, 21 : 25)
Ślepsk Malow Suwałki - PSG Stal Nysa 2 : 3 (25 : 18, 25 : 23, 18 : 25, 22 : 25, 10 : 15)
Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel (mecz odbędzie się w innym terminie)
Asseco Resovia Rzeszów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (mecz odbędzie się w innym terminie)
PGE Skra Bełchatów - Projekt Warszawa 3 : 1 (25 : 21, 15 : 25, 25 : 23, 25 : 20)

Autor Krzysztof Centner