Reklama

Urząd bez burmistrza, zastępców i sekretarza 

Nowiny Nyskie
21/05/2021 08:40

Dzień po ubiegłotygodniowych intensywnych opadach deszczu i gradu w urzędzie miejskim nie było nikogo, kto mógłby podejmować decyzje. Burmistrz wraz ze swoją zastępczynią i sekretarzem byli na delegacji w Warszawie. Drugi wiceburmistrz przebywał na urlopie. 

Burmistrz odpowiada za zarządzanie kryzysowe na terenie gminy. - Nie można zostawić gminy i sobie ot tak wyjechać. Prognozy pogody były jednoznaczne, sama gmina ostrzegała o tym mieszkańców. Trzeba się było liczyć z tym, że może dojść do niebezpiecznych zjawisk, np. podtopień – mówi ekspert od zarządzania kryzysowego, były pracownik samorządowy. Przypomina, że to właśnie burmistrz jest bezpośrednio odpowiedzialny za zarządzanie kryzysowe na terenie swojej gminy, a w razie jego nieobecności jego zastępca. To właśnie burmistrz podejmuje najważniejsze decyzje, np. w sprawie udzielania pomocy poszkodowanym czy podejmowaniu działań w celu ograniczenia strat i zniszczeń. Burmistrz w końcu jest szefem gminnego zespołu zarządzania kryzysowego, a jego zastępcą wiceburmistrz. Dzień po nawałnicy, która przeszła nad powiatem w nyskim urzędzie nie było nikogo, kto mógłby podejmować decyzje sprawie bezpieczeństwa mieszkańców. Szczęśliwie na terenie gminy obyło się bez strat, które wystąpiły głównie w gminie Otmuchów i Kamiennik. 

Wiceburmistrz Elwira Ślimak potwierdziła nam, że 13 maja najważniejsi nyscy urzędnicy nie byli obecni w Nysie. Burmistrz Kordian Kolbiarz był na delegacji w Warszawie, gdzie odbierał wyróżnienie w konkursie Samorząd Pro Familia 2021. W tym samym dniu na delegacji również w Warszawie była też sama wiceburmistrz i jeszcze sekretarz Piotr Bobak. Oni, jak nas poinformowano, spotykali się tam z inwestorem. W urzędzie nie było też Marka Rymarza, drugi zastępca burmistrza przebywał w tym czasie na urlopie wypoczynkowym. 

Na pytanie o to, kto w tym czasie był odpowiedzialny za sprawy zarządzania kryzysowego w gminie wiceburmistrz Ślimak wyjaśnia, że burmistrz „w sposób zdalny poprzez kontakt telefoniczny i mailowy”, a także merytoryczny pracownik biura bezpieczeństwa. Przekonuje, że burmistrz również w sposób zdalny mógł zwołać i kierować gminnym zespołem zarządzania kryzysowego, za pomocą telefonu, emaila i podpisu elektronicznego. 

Specjalista od bezpieczeństwa nie ma wątpliwości, że pozostawienie urzędu, choćby na jeden dzień bez osoby mogącej wydawać decyzje w imieniu burmistrza, to zachowanie nie tylko nieprofesjonalne, ale i groźne. Pracownicy biura bezpieczeństwa, choć mają wiedzę, to nie mogą podejmować decyzji zarezerwowanych dla władz miasta. Natomiast twierdzenie, że akcją ratunkową w czasie klęski żywiołowej można kierować w sposób zdalny, to kompromitacja.

USTAWA z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym
Art. 19.
1. Organem właściwym w sprawach zarządzania kryzysowego na terenie gminy jest wójt, burmistrz, prezydent miasta.
2. Do zadań wójta, burmistrza, prezydenta miasta w sprawach zarządzania kryzysowego należy:
1) Kierowanie monitorowaniem, planowaniem, reagowaniem i usuwaniem skutków zagrożeń na terenie gminy;
(...)
 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gienek - niezalogowany 2021-05-21 13:55:50

    A kto tam się przejmuje mieszkańcami, byle pomniki stawiac

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ziom - niezalogowany 2021-05-26 15:05:11

    Spotykał się inwestorem , zaraz wrzody pękną mi ze śmiechu . Tak na marginesie może Pan Redaktor spyta o koszty tych i innych delegacji. Podczas mojej wizyty w UM słyszałem rozmowę urzędników o kosztach wyjazdów jaśnie państwa. Ponoć to jest coś niebywałego .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Garten - niezalogowany 2021-05-28 03:29:01

    Podobne do lokalu FRYDERYK,plus paliwo i koszty własne , no ale to tylko podatnik płaci a nie władza

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do