Reklama

Włoski niewypał burmistrza

Nowiny Nyskie
26/03/2019 12:03

Wyremontowana hala na terenie byłej FSD stoi pusta. W ubiegłym roku władze Nysy chwaliły się włoskim inwestorem, który będzie produkował tam części samochodowe. Przed wyborami dokonano nawet uroczystego otwarcia. Teraz pustą halę można sobie wynająć. Nikt nie uruchomił w niej produkcji.

Oferta wynajmu hali na terenie byłej FSD pojawiła się na jednym z portali ogłoszeniowych. Właściciel oczekuje 40 tys. zł miesięcznie. W zamian nie stawia warunków, co do sposobu jej wykorzystania. Można tam nawet zrobić magazyn, co przyznał w rozmowie telefonicznej.

Włoska firma...
Tymczasem burmistrz Nysy przed wyborami obiecywał nowy zakład produkcyjny i nawet 40 miejsc pracy. Tak Kordian Kolbiarz pisał o otwarciu zakładu we wrześniu ub.r.: „Dziś włoska firma NOAL oficjalnie otworzyła w Nysie swój zakład! Siedzibą firmy, która działa w branży motoryzacyjnej i projektuje nadwozia dla czołowych marek aut europejskich i amerykańskich, jest wyremontowana była hala tłoczni położona na terenie po FSD. Na początek pracę w NOAL znajdzie Nysa: Zakład, który z pompą otwierano przed wyborami, nigdy nie ruszył Włoski niewypał burmistrza Wyremontowana hala na terenie byłej FSD stoi pusta. W ubiegłym roku władze Nysy chwaliły się włoskim inwestorem, który będzie produkował tam części samochodowe. Przed wyborami dokonano nawet uroczystego otwarcia. Teraz pustą halę można sobie wynająć. Nikt nie uruchomił w niej produkcji. około 40 osób. Docelowo Włosi chcą zwiększyć zatrudnienie i rozszerzyć swoją działalność w naszym mieście”. Przekonywał też, że dzięki temu „po wielu latach przerwy wracamy na mapę polskich miast, w których odradza się przemysł motoryzacyjny”!

Chce wynająć pod cokolwiek
Szybko okazało się, co ujawnili internauci z Projekt Nysa, że otwarty zakład nie należy do Włochów z Noal, tylko do firmy z... Wrocławia. Teraz okazuje się, że właściciel hali jest większym realistą, niż władze miasta, które mu ją sprzedały i chce wynająć ją pod cokolwiek. Zapowiadana inwestycja w ogóle nie ruszyła z miejsca, bo jak informowaliśmy w jednym z poprzednich numerów gazety, inwestor jeszcze zanim zaczął cokolwiek robić w Nysie, to stracił kontrakty. Winę za to zrzucał na błędy podczas remontu hali. W ich wyniku nie dało się zamontować niezbędnych do produkcji maszyn.

40 tys. miesięcznie Osobną kwestią jest sprawa własności hali. Obecnie jest w rękach prywatnego właściciela, który wycenił jej wynajem na 40 tys. zł miesięcznie. O tym, ile kosztowało go nabycie obiektu od miasta, poinformujemy w kolejnych wydaniach.
To kolejny inwestor, któremu nie udała się działalność na byłej FSD. Wcześniej w tej samej hali produkowane miały być systemy kanalizacyjne. Zamiast nowych miejsc pracy, po firmie TGJ zostały tylko długi z tytułu wynajmu hali przez miasto. Kiedy pojawiła się w naszym mieście burmistrz ogłosił, że „przemysł powraca do Nysy”.


„Siedzibą firmy, która działa w branży motoryzacyjnej i projektuje nadwozia dla czołowych marek aut europejskich i amerykańskich, jest wyremontowana była hala tłoczni położona na terenie po FSD. Na początek pracę w NOAL znajdzie około 40 osób. Docelowo Włosi chcą zwiększyć zatrudnienie i rozszerzyć swoją działalność w naszym mieście”.
Burmistrz Kolbiarz, wrzesień 2018 r.

Miejsce zdarzenia mapa Nysa
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do