
Straż Pożarna w czwartek po godzinie 22.00 otrzymała zgłoszenie, że w jednej z hal przy ulicy Podolskiej w Nysie doszło do pożaru. Podczas wykonywanych oględzin przez strażaków, dwóch z nich zostało rannych.
– Pierwsze działania polegały przede wszystkim na zlokalizowaniu źródła pożaru. W momencie gdy ratownicy weszli do środka hali celem ugaszenia pożaru, nastąpił prawdopodobnie wybuch butli z gazem umiejscowionej na wózku widłowym. W wyniku tego zdarzenia dwóch strażaków zostało rannych – informuje kpt. Dariusz Pryga, oficer prasowy KP PSP w Nysie.
Działania trwały blisko 3 godziny. Na miejscu wykonywane są dokładne oględziny celem ustalenia przyczyny pożaru.
Naoczni świadkowie mówią o ogromnej odwadze i profesjonalizmie nyskich strażaków a także strażaków ochotników z OSP Niwnica. Strażacy w ciemności narażali swoje życie wchodząc do hali z której wydobywał się toksyczny dym i gaz.
Nagranie z pożaru:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znalazła się druga ruska rakieta.
Brawo... owacje na stojąco dla tego pana... wspiął się na wyżyny swojej inteligencji żeby napisać ten komentarz
To pokazuje, że strażacy mają niebezpieczny zawód. Poza gaszeniem łąk, zdarzają się takie niespodzianki.