Zagłębie narkotykowe w Skoroszycach

W minionym tygodniu informowaliśmy o plantacji marihuany w Skoroszycach. Zatrzymanymi okazali się Szymon K. oraz Bartosz Ś. pochodzący z województwa dolnośląskiego oraz opolskiego. Nie jest to pierwsze zatrzymanie dotyczące narkotyków w tym roku w Skoroszycach.

Prokuratura Rejonowa w Nysie zastosowała areszt wobec 27-letniego Szymona K. oraz 31-letniego Bartosza Ś. Mężczyźni na swojej posesji posiadali aż 55 kg suszu roślin konopi. 9 kg z nich stanowiło pełnowartościowy środek odurzający. Mężczyźni na terenie posesji mieli także 277 roślin marihuany. Na terenie plantacji przebywał także trzeci mężczyzna, który został zatrzymany jako świadek w sprawie. 

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jeden z mężczyzn pochodził z okolic Namysłowa, a drugi z okolic Wrocławia. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im przestępstw.
- Wobec Szymona K. i Bartosza Ś. Prokuratura Rejonowa w Nysie wystosowała wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sąd Rejonowy w Nysie podzielając argumentację prokuratora orzekł o trzymiesięcznej izolacji podejrzanych. Za zarzucone czyny podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Opolu.
Pod koniec lutego, kryminalni z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Nysie dwóch mężczyzn, którzy przewozili 150 kg haszyszu. Wartość narkotyków to ponad 8 milionów złotych. Zatrzymanymi okazali się m.in. mieszkańcy Skoroszyc, 27 oraz 23-letni Bartosz O. oraz Maciej K.
- Sprawa Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu dotyczy obrotu znaczną ilością środków odurzających. W toku postępowania zarzuty popełnienia czynów z art. 258 § 1 kk oraz art. 56 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii przedstawiono m.in. Bartoszowi O. oraz Maciejowi K. Zostali oni zatrzymani na terenie Skoroszyc. Kara łączna jaka grozi im za zarzucane przestępstwa to 17 lat pozbawienia wolności – poinformowała Prokuratura Krajowa.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że narkotyki miały być przewożone tirami na rynek Europy Zachodniej. Z informacji jakie ustaliliśmy wynika także, że w interes narkotykowy była zaangażowana rodzina. Mimo to, zarzuty usłyszeli inicjatorzy akcji. Aktualnie przebywają oni w areszcie śledczym.