
W sobotę rano straż pożarna została zaalarmowana, że na jeziorze otmuchowskim załamała się tafla lodu. Do wody miało wpaść zwierzę. Do akcji wysłano strażaków z OSP w Otmuchowie.
Na miejscu okazało się, że zamiast zwierzęcia jest... boja pływająca po jeziorze. Choć alarm okazał się fałszywy, to miał miejsce w dobrej wierze. Z tego powodu zgłaszający nie poniesie odpowiedzialności za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych.
źródło: OSP Otmuchów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie