Reklama

Zapal świeczki 17 września!

Nowiny Nyskie
11/05/2010 11:38

Andrzej Wajda zawezwał Polaków do zapalenia świeczek na grobach sowieckich żołnierzy w dniu 9 maja. W końcu – jak twierdzi Wajda – „oni walczyli o słuszną sprawę” no i „wyzwolili nas”. 
Apel Wajdy podchwycił natychmiast biskup Życiński, tudzież inne „autorytety” z „Wyborczej Gazety”.
No i jakżeż nie podporządkować się takiemu szlachetnemu wezwaniu?
Podporządkować się i zapalić świeczki trzeba, ale gnębi mnie fakt, że autorytety, przez jakieś zapomnienie, albo inne okoliczności (modestię?) pomniejszają zasługi żołnierzy Armii Czerwonej – „Wyzwolicielki Ludów.”
To wprawdzie jest prawie niemożliwe, ale wydaje mi się, że autorytety o czymś jakby zapomniały, czy może nie chciały od razu Polaków zachęcać do pełnej wdzięczności. Może nie byli pewni, czy już jesteśmy gotowi na pełne pojednanie? 
Bo też i „wyzwalanie” Polski i krajów takich jak Estonia, Litwa, Łotwa tudzież „walka w słusznej sprawie” nie odbywała się tylko w 1945 roku. Wie to każdy mieszkaniec tych krajów i wschodnich terenów Polski. Ba wiedzą to sami Czerwonoarmiejcy.  Wiele lat temu w Wilnie w 1979 r. popijaliśmy piwko na podwórku w starym centrum miasta, w gronie kilku sąsiadów mojego gospodarza – Józefa Orszauskasa (Orszewskiego). Wśród sąsiadów był weteran „Wojny Ojczyźnianej” który opowiadał: „My was oswobożdali pierwyj raz w sorokotym godu” (wyzwalaliśmy was pierwszy raz w 1940 roku). No i chłopisko miał w rację. Niewątpliwie w czerwcu 1940 r. nastąpiło „wyzwolenie” Wilna kiedy Armia Czerwona wkroczyła do miasta na dobre, po czym ludność litewska z radością przyłączyła się do bratniej rodziny republik sowieckich rządzonych przez – Ojca Narodów Miłujących Pokój - Józefa Stalina. 
No ale, tak prawdę powiedziawszy  owo „wyzwolenie” Wilna w czerwcu 1940, byłoby niemożliwe gdyby nie wcześniejsze „wyzwolenie” wschodniej połowy Polski przez Armię Czerwoną, które rozpoczęło się w dniu 17 września 1939 r. Wtedy to właśnie „Wyzwolicielka Ludów” na rozkaz Wielkiego Stalina, wkroczyła do Lwowa, Stanisławowa, Pińska, Wilna i Brześcia żeby wyzwolić lud tamtejszy od panowania „obszarników i burżuazji”. Wilno – na niespełna rok, przekazano niepodległej Litwie - po to, żeby za kilkanaście miesięcy jednak „wyzwolić” Litwę i jej stolicę bardziej tak bezpośrednio.
Jak więc widzimy po pierwsze Armia Czerwona nic innego nie robiła tylko „wyzwalała”, a owo „wyzwalanie” terenów Polski przez Armię Czerwoną i jej żołnierzy (prostych rosyjskich chłopców) było procesem trudnym i wieloletnim. Nie widzę powodu, żeby świętując „ostatni akord tego procesu - 9 maja -, zapominać o bohaterskich żołnierzach Stalina, którzy na swych bagnetach przynosili ludowi Polski wyzwolenie już wcześniej. Apeluję więc: Andrzeju Wajdo! Biskupie Życiński! Wszystkie Ałtorytety z Wyborczej Gazety! Nie bądźcie małoduszni! Nie ograniczajcie naszego symbolicznego gestu dla wyzwolicieli jedynie do dnia 9 maja, do ostatecznego wyzwolenia, które na pół wieku pozwoliło włączyć nieszczęsną Polskę, uparcie nie znającą swojego miejsca w szeregu,  w Wielką Bratnią-Rodzinę-Narodów-Miłujących-Pokój. Uczcijmy i poprzednie próby wyzwolicieli: rocznicę 17 września 1939 r. kiedy bohaterska Armia Czerwona i jej żołnierze wyzwalali wschodnią Polskę, czy o 20 lat wcześniejsze „wyzwolenie” Białegostoku w dniu 28 lipca 1920 r. przez prostych chłopców Marszałka Tuchaczewskiego. 
A poza tym dlaczego uparcie trzymać się ram XX wieku? A cóż to wcześniej nas nie „wyzwalali”?
Ziemie polskie zroszone są krwią dzielnych, rosyjskich chłopców,  którzy już wcześniej nieśli wyzwolenie do Priwisljenja. Co prawda trudno będzie dziś znaleźć groby grenadierów Suworowa wyzwalających lewobrzeżną Warszawę w listopadzie 1794 roku, ale Andrzej Wajda już tam jakiś sposób oddania hołdu znajdzie. 
Dopiero bowiem wówczas, kiedy obejmiemy braterskim uściskiem (pod kolana) całą naszą wspólną historię, i uczcimy wszystkich „wyzwolicieli” – od Suworowa do Sierowa – pojednanie z Rosją nabierze właściwej, historycznej głębi.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do