Zmarł Romuald Malinowski, powstaniec warszawski, były jeniec Stalagu Lamsdorf 344, członek Stowarzyszenia Przyjaciół CMJW.
Pan Romuald należał do grupy najmłodszych uczestników powstania (ur. 21 stycznia 1929 r.). Walczył na Woli i w Śródmieściu Północ, był żołnierzem batalionu „Kiliński” – 7 kompanii motorowej „Iskra”. Po upadku powstania w październiku 1944 r. trafił do Lamsdorf – pierwszego miejsca niewoli. Wkrótce został stamtąd przetransportowany w głąb III Rzeszy do kolejnych stalagów: IX C Bad Sulza i IX A Ziegenhain. Wiosną 1945 r. zdołał uciec z konwoju i dotrzeć do aliantów. Ukrywając swój prawdziwy, zbyt młody wiek, dołączył do Armii Andersa. W 1947 r. wrócił do kraju.
Do Łambinowic przyjeżdżał regularnie, zawsze z żoną Krystyną u boku, chętnie biorąc udział w corocznych uroczystościach upamiętniających przybycie pierwszego transportu powstańców warszawskich do Stalagu 344 Lamsdorf. Żywiołem Pana Romualda były bowiem spotkania z młodzieżą, podczas których dzielił się swoimi wspomnieniami i pasją – do fotografii, która była jego profesją oraz modelarstwa. Doskonały kontakt z młodymi ludźmi zaowocował m.in. udziałem w filmie edukacyjnym „Lamsdorf/Łambinowice. Muzeum i Miejsce Pamięci” oraz pracą uczniów łambinowickiej szkoły pt. „Opowiem Wam niezwykłą historię…”, nagrodzoną w 2018 r. w ogólnopolskim konkursie na projekt historyczny „Póki nie jest za późno”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Chwała bohaterom.