
Do tragicznych wydarzeń doszło za zamkniętymi drzwiami mieszkania w jednym z wieżowców przy ulicy Kościuszki. W miniony piątek w mieszkaniu na 8 piętrze policja znalazła zwłoki siedemdziesięciolatków. Niewykluczone, że zabójstwa kobiety dokonał jej mąż, którego ciało także znajdowało się w mieszkaniu.
Wiele niewiadomych
O braku kontaktu z rodzicami policję oraz straż pożarną poinformował zaniepokojony syn. Małżeństwo nie reagowało na pukanie do drzwi oraz nie odbierało telefonów. W związku z tym strażacy wyważyli drzwi do mieszkania. Funkcjonariusze policji, którzy weszli do środka dokonali makabrycznego odkrycia. W mieszkaniu znajdowały się zwłoki małżeństwa – 68-letniej kobiety i 70-letniego mężczyzny – poinformowała sierż. sztab. Marta Kublin oficer prasowy nyskiej policji.
Dziwny zbieg okoliczności
Mężczyzna prawdopodobnie ranił swoją żonę nożem a później zmarł z przyczyn naturalnych. Z uwagi na prowadzone przez prokuraturę śledztwo, oficjalne potwierdzenie tej hipotezy nie jest możliwe.
- Nie wykluczamy, że małżonek dokonał zabójstwa kobiety a następnie sam zmarł z przyczyn naturalnych. Na ciele 68-latki odkryto rany kłute. Decyzją prokuratora prowadzącego sprawę ciała zostały zabezpieczone do sekcji zwłok. W tej sprawie cały czas prowadzone jest śledztwo – poinformował Stanisław Bar rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Policja przesłuchała w tej sprawie najbliższych sąsiadów oraz zabezpieczyła osiedlowy monitoring. Nie wiadomo, czy do śmierci mogły przyczynić się osoby trzecie. Mieszkanie było bowiem zamknięte od środka.
Dobrzy ludzie
Sąsiedzi wspominają małżeństwo jako serdeczną i miłą parę, która nigdy nie była problemowa. Twierdzili także, że widzieli małżeństwo dzień przed odkryciem ciał przez policjantów – nawet mi się nie śniło, żeby coś takiego mogło się wydarzyć w naszej klatce. Nie słyszałam, aby cokolwiek mogło się dziać w czasie ich śmierci. Po tej sytuacji boję się wychodzić z domu, tak naprawdę nie wiadomo czy tę panią zabił mąż czy była to osoba z ulicy. To nieprawdopodobne co musiała przeżyć ta kobieta – mówiła jedna z bliskich sąsiadek.#
Joanna Kania
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie