
W niedzielę zamknięty został komisariat policji w Otmuchowie. Powodem było wykrycie koronawirusa u jednej z policjantek. Jej współpracownicy trafili na kwarantannę.
W niedzielę rano pod komisariatem policji pojawili się strażacy z Nysy i Kędzierzyna-Koźla. Ci ostatni z plutonu ratownictwa chemicznego. - Konieczna była dezynfekcja całego budynku, na czas której komisariat był zamknięty. Policjanci z Otmuchowa wrócili już do normalnej pracy. Z powodu kwarantanny część zadań przejęła Komenda Powiatowa Policji w Nysie - mówi Mateusz Szweiger, rzecznik KPP w Nysie, który potwierdził, że koronawirusa potwierdzono u jednej z policjantek.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie