15-latnia Anna Urzędowska laureatką ponad 40 nagród!

Anna Urzędowska jest mieszkanką Karłowic Wielkich. Aktualnie uczy się w Szkole Podstawowej nr 1 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Nysie a w każdy weekend wraz z rodzicami jeździ do Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Władysława Żeleńskiego w Krakowie. Ania jest laureatką ponad 40 międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów pianistycznych w tym m.in. nagród GRAND PRIX na konkursach.

„Nowiny Nyskie” - Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?
Anna Urzędowska - W przedszkolu moi rodzice zauważyli, że mam bardzo dobre poczucie rytmu oraz muzykalność. Z tego powodu w wieku 6 lat postanowili zapisać mnie do szkoły muzycznej na egzamin. Gdy zdałam, rozpoczęłam naukę gry na fortepianie. Spodobało mi się to, więc postanowiłam dalej się rozwijać w tym kierunku.

- Kto zainspirował Cię do grania?
- Moją inspiracją był mój pierwszy koncert. Dopiero wtedy bardziej oswoiłam się z fortepianem oraz zaczęłam bardziej wdrażać się w piękno muzyki. Poza tym, zainspirowali mnie też moi rodzice i moja pani, która wcześniej uczyła mnie gry na fortepianie. Codziennie przeżywając i wspierając mnie w mojej pasji.

- Ile lat już grasz?
- Gram łącznie 9 lat. 

- Co najbardziej lubisz robić poza graniem?
- Poza graniem bardzo lubię spędzać czas z moimi przyjaciółmi, ze zwierzętami oraz uwielbiam podróżować. Oprócz tego lubię także wykonywać różne wpływające na rozwój zajęcia np. czytanie, taniec.

- Jak wspominasz Szkołę Muzyczną w Nysie?
- Wspominam ją naprawdę bardzo dobrze. Mam wiele miłych wspomnień związanych z moją pierwszą szkołą muzyczną. Ona wprowadziła mnie od początku w świat muzyki, przy tym ogromnie wspomagając w rozwijaniu moich umiejętności. Nauczyciele i dyrekcja byli tam bardzo życzliwi i zawsze pomocni. Szczególne relacje łączą mnie z panią Ewą Bartochą-Konopka, która była moją nauczycielką. To ona pierwsza wprowadziła mnie w świat fortepianu i ukształtowała moją muzykalność. 

- Jak zaczęła się twoja przygoda z krakowską szkołą? 
- Aktualnie uczęszczam do Państwowej Szkoły Muzycznej w Krakowie. Moja przygoda zaczęła się od poznania mojego profesora na konkursach. Od niego dowiedzieliśmy się, że naucza w tej szkole. Postanowiłam zatem przystąpić do egzaminu wstępnego. Udało mi się zdać z bardzo dobrym wynikiem. I od września 2019 roku uczęszczam do tej naprawdę wspaniałej szkoły. 

- Jak często jeździcie do Krakowa?
- Jeździmy tam w każdy piątek.

- Jak oceniasz krakowską szkołę?
- Szkoła jest na bardzo wysokim poziomie. Wykształciła bardzo dużo dobrych muzyków. Nauczyciele są bardzo przyjaźni oraz świetnie prowadzą lekcje. Szkoła jest dostosowana do osób dojeżdżających, co jest również dla mnie ważne. 

- Czy ktoś sławny uczęszczał do tej szkoły?
- Wiele osób, które są aktualnie dobrymi muzykami uczęszczało do tej szkoły. Przykładowo uczęszczał tam Zbigniew Wodecki czy Szymon Nehring, który jest bardzo utalentowanym pianistą młodego pokolenia.

- Czy planujesz iść do liceum do Krakowa?
- Na razie nie myślałam o wybraniu liceum w Krakowie.

- Czy podoba Ci się Kraków?
- Bardzo mi się podoba. Miasto ma bardzo rozwinięty poziom muzyki, ma wspaniały klimat.

- Który z konkursów był dla Ciebie najważniejszy?
- Myślę, że najważniejszy dla mnie był Międzynarodowy Konkurs w Szafarni. Dzięki niemu, zdobyłam możliwość grania koncertów w Hiszpanii, jak i np. W Żelazowej Woli, gdzie urodził się Chopin. Bardzo ważne są także ostatnie moje konkursy, w których brałam udział, Broumovska Klavesa w Czechach gdzie zdobyłam I miejsce oraz nagrodę specjalną - zagranie koncertu z orkiestrą w Mariańskich Łaźniach, a także konkurs Maurycego Moszkowskiego „PER ASPERA AD ASTRA” w Kielcach gdzie zostałam laureatką i będę grała koncert w Filharmonii. Ostatecznego miejsca jeszcze nie znam.

- Jakie masz plany na przyszłość?
- Planuję dalej rozwijać się w muzyce. Chciałabym koncertować, brać udział w różnych konkursach, ale przede wszystkim dalej przekazywać radość innym ludziom prezentowaną przeze mnie muzyką.

- Czy oprócz gry na fortepianie interesujesz się czymś jeszcze?
- Oprócz muzyki, bardzo lubię humanistyczne przedmioty typu język polski lub angielski. Oprócz tego bardzo lubię również różne sportowe aktywności. 

- Jak nauczyciele reagują na Twoje wyjazdy, czy pomagają Ci w tym?
- Nauczyciele ogromnie wspierają mnie w mojej pasji i starają się pomagać jak mogą, żebym dała radę połączyć obie szkoły. Zawsze razem ze mną cieszą się z moich sukcesów. Od kiedy zaczęłam dojeżdżać do Krakowa i nie jestem obecna na lekcjach w piątki to w szkole zostały zorganizowane dla mnie dodatkowe lekcje indywidualne, abym mogła nadrobić zaległości.#

- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję.
Rozmawiała Joanna Kania