
W czwartek przed godziną 17.00 funkcjonariusze nyskiej drogówki zatrzymali w Domaszkowicach do rutynowej kontroli rowerzystę, który okazał się być pod wpływem alkoholu.
- Policjanci zatrzymali 32-letniego rowerzystę, który został przebadany pod kątem trzeźwości. Wynik badania wskazał, że miał on blisko 2,83 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – przekazała st. sierż. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Mężczyzna został ukarany mandatem w kwocie 2,5 tys. zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
PATOLOGIA. Karanie rowerzystów takimi kwotami to patologia.
Ty jesteś patologia .
PATOLOGIA to jest Donald Tusk premierem!Ciemny naród to kupił !
Takie Stefki patologiczne pijaki doprowadziły do wyboru zbieraniny do rządu polskiego.
no to będzie musiał sprzedać rower z pompką ...........
????no
a ma imunitet..........