
Do Sądu Rejonowego w Nysie wpłynął wniosek o ukaranie spółki Akwa. Dotyczy on zakłócania spokoju i spoczynku nocnego na terenie ośrodka Akwa Marina. Wniosek złożył jeden z mieszkańców Skorochowa.
Wniosek mieszkańca o ukaranie Akwy dotyczy działalności tzw. „beach barów”, funkcjonujących na terenie plaży Jeziora Nyskiego. Głośna muzyka nie daje spać ludziom, zamieszkującym tzw. Nyską Riwierę, czyli osiedle domów jednorodzinnych przy parkingu. Wniosek trafił do sąd po tym, kiedy takiego samego wniosku do sądu nie chciała złożyć policja, którą jak nam mówią mieszkańcy, regularnie proszą o interwencje w związku z zakłócaniem ciszy nocnej.
– We wniosku o ukaranie wskazano osobę prawną, tj. Akwa sp. z o.o. a nie osobę fizyczną. Na dzień dzisiejszy brak jest wyznaczonego terminu rozprawy czy też posiedzenia - poinformowała nas wiceprezes Sądu Rejonowego w Nysie Małgorzata Dębicka–Skibińska.
Po tym, jak wniosek trafił do sądu, Akwa chce zmienić regulamin ośrodka i wprowadzić ciszę nocną od godz. 1.00. Obecnie rozpoczyna się ona o godz. 2.00. Właściciele jednego z „beach barów” stworzyli w internecie petycję, która nie tylko się temu sprzeciwia, to jeszcze zakłada wydłużenie ciszy do 4.00.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wielu ludzi czy przedsiębiorców rozrywki , patrz knajpy , puby , czy mieszkania w bloku , myśli że tak zwana cisza nocna jest od 22 :00 do 6:00 rano, a pomiędzy to można muzykę na full puszczać otóż nie I wielu boleśnie się może o tym przekonać patrz sprawy w sądach.
Tym w Sokrochowie to już się w dupie poprzewracało.
1) Bella Cosa jest za wałem, zatem hałas w ograniczonym stopniu przechodzi na druga stronę tj. na Skorochów. Słychać to dokładnie gdy podchodzi się na imprezę od strony tamy - jest kompletna cisza, może jakieś 50 m od Belli pojawia się lekki hałas. Specyficzne zjawisko. Zatem są to konfabulacje dziadków ciepiących na bezsenność 2) Faktem jest jednak, że DJ Bella Cosa puszcza muzykę na poziomie głośności zagrażającym słuchowi imprezowiczów i ktoś bez stoperów przebywającym tam jest: albo bardzo młody, albo głupi, albo jedno i drugie. Rozwiązanie problemu jest proste: ograniczyć tam decybele, a impreza będzie lepsza. Ale we wsi Nysa nie wpadnie na to ani Kolbiarz -Betoniarz-Śmieciarz , ani właściciel Bella Cosa.
Art 51&1 kodeks do spraw wykroczeń reguluje sprawy dotyczące ciszy i spoczynku nocnego.
Marek to spoczynkuj w ciszy np. w stoperach w uszach ,ale nie pisz donosów i nie baw się w konfidenta . Jak ty nie chcesz się bawić to daj pobawić się innym ,zrozum potrzeby innych ludzi!
Idąc tokiem twego rozumowania choć trudno jej się tu doszukać patrz inteligencji ,ty możesz się bawić hałasować , imprezy od rana do wieczora a drugi w sąsiedztwie ma się wyprowadzić lub stopery do uszu, nawet w ośrodkach turystycznych patrz Kołobrzeg zachodnie pomorze, tam o koło 20 :00 muzyka głośna w pubach na zewnątrz ustaje żeby inni mogli odetchnąć koło obiektów hotele , sanatoria i inne , ty chcesz imprezy robić ba jak taki miastowy się na wieś przeprowadzi to chce cisze nocną bo kombajny mu przeszkadzają a ciągnie jeżdżą , I ja cię od konfidentów nie wyzywałem więc weź się uspokój.
a w Wierzbięcicach sołtys zezwala na zakłucanie ciszy nocnej, nie daje spać sąsiadom i trzeba go do sądu pozwać . Dzięki za radę... trzeba go 0odwołać i ukarać,,,
Idąc tokiem twego rozumowania choć trudno jej się tu doszukać patrz inteligencji ,ty możesz się bawić hałasować , imprezy od rana do wieczora a drugi w sąsiedztwie ma się wyprowadzić lub stopery do uszu, nawet w ośrodkach turystycznych patrz Kołobrzeg zachodnie pomorze, tam o koło 20 :00 muzyka głośna w pubach na zewnątrz ustaje żeby inni mogli odetchnąć koło obiektów hotele , sanatoria i inne , ty chcesz imprezy robić a jak taki miastowy się na wieś przeprowadzi to chce cisze nocną bo kombajny mu przeszkadzają a ciągniki jeżdżą , I ja cię od konfidentów nie wyzywałem więc weź się uspokój.
Nysa to nie Kołobrzeg, , muzyka gra z dala od domostw. Bardziej chyba chodzi o to, że jakiś budowlaniec podbudował się nad "Riwierą Nyską" i chciał się poczuć prestiżowo. A tu proszę, jakiś "plebs" plącze mu się pod nosem w wakacje. Tych imprez jest przecież tylko kilkanaście przez cały rok. Zresztą szybko ktoś ustali tego ziutka z imienia i nazwiska , który 100m od obleganej plaży chciał się poczuć "na łonie natury" . Komediant.
a w Wierzbięcicach sołtys zezwala na zakłucanie ciszy nocnej, nie daje spać sąsiadom i trzeba go do sądu pozwać . Dzięki za radę... trzeba go 0odwołać i ukarać,,,
Czy ktoś tutaj rozumie sens ostatnich czterech zdań w powyższym tekście?
Tak ze trzy osoby na metrze kwadratowym... Ale zabawa!
Były takie reklamy piwa... :) Sala nabita facetami jak beczka śledziem, jakiś wielki telewizor, a w nim jakiś gówno mecz, a te ściśnięte capy piją piwo i przeżywają sportowe emocje. :)))) Atrakcja że hej! :)))) No ale tak się robi imprezy dla motłochu.
To oczywiste że sąd powinien znaleźć złoty środek pomiędzy imprezującymi,chcącymisiępobawić,a potrzebującymi spokoju w nocy,bo przecież noc jest od odpoczynku po całym dniu pracy itd. Wystarczy ustalić godziny kiedy może grać głośno muzyka o określonych decybelach i po problemie,a za złamanie uzgodnień konkretne kary,takie żeby nie było opłacalne prowadzenie imprez.
Mamy wakacje i urlopy więc ludzie chcą się bawić. Ale jest też prawo, które mówi o ciszy nocnej. I tego trzeba się trzymać. Na wczasy nie przyjeżdżają tylko ludzie ,którzy chcą skakać po nocy, ale też tacy, którzy po roku pracy chcą odpocząć.