
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację o śmierci 19-letniego Bartusia Dula z Białej Nyskiej, który wraz ze swoją młodszą siostrą Weroniką był wielokrotnie bohaterem reportaży publikowanych w „Nowinach Nyskich”. Niestety, Bartek przegrał w minioną środę walkę z potworną chorobą - SMA, rdzeniowym zanikiem mięśni.
Bartuś – mimo że chorobę zdiagnozowano u niego, gdy miał zaledwie pół roku dzielnie walczył o każdy kolejny dzień. Chłopczyk pięknie mówił o życiu, śmierci, wyznał też, że jest szczęśliwy. Kiedy Bartuś miał 13-lat ważył zaledwie 13,5 kilograma. Patrząc na to drobniutkie ciałko, aż trudno było uwierzyć w te słowa.
Jednak za tą siłą chłopca z pewnością stała cudowna mama Ewa, która walczyła o zdrowie swoich dzieci (u córki również zdiagnozowano SMA) niestrudzenie i z niebywałą konsekwencją. Heroiczna walka trwała, mimo że mama wielokrotnie słyszała, że choroba jest śmiertelna. Rehabilitacja i dieta mogły spowolnić tylko jej postęp. Pani Ewie udało się pozyskać wiele życzliwych im ludzi, którzy podpowiadali, gdzie szukać pomocy oraz wspomagali rodzinę. Udało się przeprowadzić ogólnopolskie zbiórki. Dzięki tym wszystkim wspaniałym ludziom oraz fundacji Ewa Dul załatwiła dla dzieci terapię komórkami macierzystymi. Po wielu staraniach rodzeństwo zostało zakwalifikowane do innowacyjnej terapii w Lublinie, mimo że była bardzo kosztowna. Dzięki zaangażowaniu Fundacji „Sie pomaga” udało się poruszyć serca wielu polskich internautów. W ciągu zaledwie tygodnia zebrano ponad 97 tys. zł. Bartuś otrzymywał komórki macierzyste, które mogą powstrzymać chorobę. Ratunkiem miał być jednak lek, który został wynaleziony w USA. Niestety, lata zabiegów, wyjazdów, pobytów w szpitalach, szukania ratunku nie zakończyły się szczęśliwie. Bartuś odszedł nad ranem 15 listopada.
Zapytany o swoją chorobę odpowiedział kiedyś: „Ja wiem, że umrę”. Starał się być jednak twardym i dzielnym, by być podporą dla wtulonej w niego siostry.
Bartusiu, byłeś twardy i niebywale dzielny. Spoczywaj w pokoju.
Ostatnie pożegnanie Bartłomieja Dula odbędzie się w sobotę na cmentarzu w Białej Nyskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
R.I.P