Reklama

Były policjant terroryzuje osiedle

Nowiny Nyskie
12/11/2025 13:56

Na ulicy Osmańczyka od dłuższego czasu nieznany sprawca regularnie przebija opony w zaparkowanych tam samochodach. Wystarczy zaparkować nie tam gdzie można, lub w miejscu, do którego prawo uzurpuje sobie jeden z mieszkańców ulicy. Policja potwierdza, że prowadzi "czynności wyjaśniające" w sprawie zniszczenia mienia.

Jak ustaliliśmy sprawcą jest były komendant nyskiej policji, którego jeden z mieszkańców złapał na gorącym uczynku. Od dłuższego czasu przebija opony w zaparkowanych samochodach, siejąc panikę wśród lokalnej społeczności.


- To było w sobotę 27 września ok. 11.00 rano. Wyszedłem z domu, kiedy nagle usłyszałem charakterystyczny odgłos powietrza uciekającego z przebitego koła! Obróciłem się i zobaczyłem uciekającego mężczyznę. Pobiegłem za nim, chciałem go zatrzymać ale uciekł do swojego mieszkania i zamknął się w nim - opowiada mieszkaniec. - Na naszym osiedlu ktoś od dłuższego czasu przebija opony. Np. mojej żonie przebito opony w święta, kiedy śpieszyła się do pracy w szpitalu - mówi. Podkreśla, że nie jest to jednorazowy wybryk chuligana. Ze zniszczeniem opon muszą się też liczyć klienci okolicznych sklepów, którzy przyjadą np. do kiosku z jajkami. - Kiedy zaparkują na chodniku nie odjadą, bo opony będą dziurawe - podkreśla. Problemy mają też ci, którzy staną na miejscu, do którego prawo uzurpuje sobie jeden z sąsiadów. Oni również mogą mieć przebite koło. 

Mieszkańcy, z którymi rozmawiamy potwierdzają problem. - Cieszymy się, że w końcu ktoś się tym zajął, bo to trwa od dłuższego czasu - mówią. Każdy z kim rozmawiamy miał przebite opony. Wszyscy wiedzą, kto za tym stoi. - Sprawca wykorzystuje do tego nóż lub jakiś szpikulec, którym uszkadza bok opony, co sprawia, że jest ona do wyrzucenia. - Straty to kilkaset złotych, bo nie można wymienić jednej opony, tylko trzeba dwie - mówi. Jak nas poinformował świadek wrześniowego zdarzenia, poszkodowana zgłosiła sprawę na policję. 

- Ogniwo ds. wykroczeń Komendy Powiatowej Policji w Nysie prowadzi czynności wyjaśniające z art. 124 Kodeksu wykroczeń, dotyczące zniszczenia mienia tj. opon samochodu, które miało miejsce w dniu 27 września 2025 roku w Nysie przy ul. Osmańczyka. Na chwilę obecną trwają czynności zmierzające do ustalania i potwierdzenia sprawcy powyższego wykroczenia - informuje nas mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowy nyskiej policji.

Dodaje, że wcześniej nie było zgłoszeń o podobnym charakterze. Policja prowadzi sprawę w kierunku umyślnego niszczenia cudzej rzeczy z Kodeksu wykroczeń, bo szkoda nie przekracza 800 zł. Kara za ten czyn to areszt, ograniczenie wolności lub grzywna. Gdyby wartość zniszczonego mienia była wyższa sprawca odpowiadałby za przestępstwo, za co grożą poważniejsze konsekwencje. 

Świadek, który zauważył i gonił sprawcę zniszczenia opon przekonuje, że sprawcą był były komendant nyskiej policji. Również inni mieszkańcy ulicy nie mają wątpliwości, co do tego kto mógł to zrobić. - To się dzieje od dłuższego czasu, ludzie którzy zaparkują w okolicy wejścia do jego klatki schodowej czy to na parkingu czy na chodniku są terroryzowani, a jak się nie podporządkują to mają przebite opony - mówi jedna z sąsiadek. - Żyjemy w strachu, że nasze auta zostaną zniszczone - mówi. 

Próbowaliśmy się skontaktować z mężczyzną, którego sąsiedzi oskarżają o niszczenie opon. Kilkakrotnie nie zastaliśmy go we wskazanym przez sąsiadów miejscu zamieszkania.

 


 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stereo - niezalogowany 2025-11-12 15:52:11

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    detektyw - niezalogowany 2025-11-12 16:17:14

    Zainstalujcie w oknach kamerki 24/7 doby i macie gościa nagranego. Pójdzie siedzieć jak nic.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do