
W Nysie pod koniec września po raz kolejny doszło do próby wyłudzenia pieniędzy od jednego z mieszkańców. Policjanci szybko ustalili personalia 47-letniego kuriera, który miał odebrać pieniądze. Mężczyzna został ujęty przez nyskich policjantów w Legnicy. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Pomimo nieustannych apeli policji, nadal znajdują się osoby, które dają się nabierać na oszustwo i chcą oddawać swoje oszczędności. W naszym mieście po raz kolejny jeden z mieszkańców chciał przekazać pieniądze kurierowi na pomoc swojej rodzinie. Jak się okazało, podejrzany 47-letni Marcin Sz., który miał odebrać pieniądze od mieszkańca Nysy pochodził ze Śląska. Mężczyzna miał odegrać rolę kuriera. - Prokuratura Rejonowa w Nysie nadzoruje śledztwo przeciwko Marcinowi Sz. podejrzanemu o wyłudzenie tzw. metodą „na wnuczka”, wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą, kwoty 37 tys. zł oraz 2750 euro od mieszkańca Nysy.
Jak ustalono, pokrzywdzony na skutek prowadzonej z nim rozmowy telefonicznej, przekazał tytułem rzekomej pomocy w zwolnieniu zatrzymanej wnuczki środki pieniężne wskazanej osobie. Dzięki przedsięwziętym niezwłocznie działaniom nyskiej policji doszło do zatrzymania Marcina Sz. w Legnicy, w momencie odbioru pieniędzy od osoby, która otrzymała je od pokrzywdzonego - poinformował Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Za popełniony czyn grozi mężczyźnie do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie przebywa w areszcie. Policja nałożyła na niego wolnościowe środki zapobiegawcze tj. dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
Drodzy mieszkańcy! Apelujemy o zachowanie czujności. Jeżeli ktoś skontaktuje się z wami w takiej sprawie, niezwłocznie skontaktuj się z policją!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie