Reklama

Co skrywa Rynek i ulica Celna?

Nowiny Nyskie
03/10/2019 17:42

Prace budowlane w przy ulicy Celnej, Wrocławskiej i Rynku trwają w najlepsze. Poza fragmentem dawnego kanału "Białki", o którym pisaliśmy w poprzednich numerach "Nowin Nyskich" w zasadzie nie udało się odkryć nic spektakularnego. Co nie oznacza, że archeolodzy nic nie znaleźli.

Prowadząc prace budowlane wzdłuż ul. Celnej, Wrocławskiej i Rynku należy zauważyć, iż odbywają się one w ciągu istniejących od wieku ulic i placów. W miejscach tych nigdy nie były wznoszone żadne budowle. Co najwyżej można natrafić na fragmenty piwnic przedwojennych kamienic. W tym miejscu należy przypomnieć, że w trakcie odbudowywania śródmieścia poszerzono wiele śródmiejskich ulic. - Cały czas podobnie jak w wykonywanych wykopach zdecydowanie przeważają wtórne zasypy ziemi w miejscu przebiegu funkcjonujących tu do tej pory licznych mediów takich jak kanalizacja, woda, gaz czy kable. W nielicznych miejscach, gdzie mamy pierwotne, nienaruszone nawarstwienia, są to warstwy humusowo-gliniaste, żwirowe i piaszczyste, bez śladów jakichś konstrukcji. Jedynie pojawiają się pojedyncze fragmenty ceramiki, ścinki skór i fragmenty kości zwierzęcych (pokonsumpcyjnych). Ponadto przy krawędziach drogi i chodnika ciągu ul. Celnej natrafiono na pozostałości fundamentów, a w jednym rejonie także na zawaliska piwnic - pozostałości po dawnej zabudowie kamienicznej zniszczonej w 1945 i rozebranej po 1945 roku - mówi - Mariusz Krawczyk - kierownik działu archeologii nyskiego muzeum. Należy przypomnieć, iż ulice zostały poszerzone w II połowie XX w. - Taki sam obraz dotyczy rejonu Bramy Celnej z basztą, która kiedyś była na środku obecnej ulicy. Tu także udało nam się zlokalizować wyłącznie ślady zabudowy nowożytnej - dodaje Mariusz Krawczyk.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do