
Przy nyskim „Rolniku” znajduje się największy kompleks sportowy w Nysie, który miał być dostępny nie tylko dla uczniów ale i mieszkańców. Jak twierdzą nysanie od nowego roku szkolnego mieszkańcy nie mają możliwości, aby z niego korzystać. - Przez ostatnie lata popołudniami graliśmy i nie było problemu. A teraz pomimo tego, że boiska są puste dyrektor nie wyraża zgody na korzystanie z nich - mówi nasz czytelnik
Budowa kompleksu sportowego kosztowała 1,3 mln zł, przy czym 900 tys. zł na ten cel przekazał powiat a 400 tysięcy pochodziło z dotacji Ministerstwa Sportu i Turystyki. Od początku zakładano, że do godziny 15.00 z obiektu będą korzystać uczniowie natomiast od popołudnia do 21.00 kompleks będzie do dyspozycji mieszkańców. - Przez ostatnie lata popołudniami graliśmy i nie było problemu. A teraz pomimo tego, że boiska są puste dyrektor nie wyraża zgody na korzystanie z nich - mówi nasz czytelnik. Dyrektor placówki poinformował nas, że popołudniami to właśnie mieszkańcy korzystają z boiska. - Dwa razy w tygodniu z boiska korzysta młodzież szkolna i mieszkańcy bursy, jeden raz w tygodniu odbywają się zawody Nyskiej Ligi Piłki Nożnej, prowadzone są również zajęcia piłkarzy KS Polonia Nysa oraz jedno popołudnie zarezerwowane jest przez starostwo. Uważam, że obiekt jest udostępniony zarówno dla uczniów jak i mieszkańców – powiedział Krzysztof Dorożyński, dyrektor nyskiego „Rolnika”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
siostra burskiej niech rozwiaze problem na tyn tez sie zna
Nie prawda wypowiedź derektora to stek klamst od dłuższego czasy graliśmy tam z kolegami w piłkę śr lub czw po zmianie derekcji została nam odebrana taka możliwość po rozmowie usłyszałem że nie możemy grać bo nie jest na to wyrażona zgoda derekcji