Dyskoteka zmorą mieszkańców

Nowiny Nyskie

10/09/2019 17:45

Nysanie skarżą się na funkcjonowanie dyskoteki przy ul. Mazowieckiej. Przeszkadza im zakłócanie ciszy nocnej oraz nieporządek jaki panuje na chodnikach i ulicy następnego dnia po dyskotece. Szczególnie narzekają mieszkańcy osiedla Podzamcze, którzy odgłosy imprezy słyszą do wczesnych godzin rannych.

Mieszkańcy rozumieją, że młodzi chcą się pobawić, ale twierdzą, że właściciel dyskoteki powinien dbać o porządek wokół klubu nocnego. - Przecież dzień po dyskotece wzdłuż całej ulicy Mazowieckiej porozrzucane są butelki, śmieci i co najgorsze pobite szkło. W dodatku dwa tygodnie temu doszło do zakłócania ciszy nocnej. Na zewnątrz przed dyskoteką ustawiono ogromne głośniki, które grały do samego rana. Była to ciepła noc, więc większość ludzi miała pootwierane okna, a nawet po ich zamknięciu nie dało się spać! - mówi mieszkaniec osiedla Podzamcze, który dodał, że przez godzinę próbował dodzwonić się na policję, jednak nikt nie odbierał telefonu. Postanowił więc pojechać na komendę i dowiedzieć się, dlaczego nikt nie odbiera telefonu. - Wchodząc miałem cały czas włączone połączenie z dyżurką, jednak telefon nie dzwonił, ponieważ był wyciszony. Czy w tym mieście każdy robi co chce - mówi zbulwersowany mężczyzna. Jak poinformowała nas rzecznik nyskiej policji w tym dniu były trzy zgłoszenia dotyczące zakłócania ciszy nocnej przez ten lokal. – Organizator dyskoteki nie dostosował się do pouczeń. Obecnie prowadzone są czynności w tej sprawie i będzie skierowany wniosek o ukaranie do sądu - dodała Magdalena Skrętkowicz, rzecznik nyskiej policji.

Reklama

gość 2019-09-10 20:57:41

Wyciszenie telefonu na Komendzie w Nysie to podstawa kultury pracy. Nie ma zgłoszeń to i robota jest przyjemna.
odpowiedz
- Zgłoś wpis