Reklama

Dziesiątki śniętych ryb

Nowiny Nyskie
09/04/2019 14:31

Wędkarze zauważyli nad Jeziorem Otmuchowskim dużą ilość śniętych ryb. Niepokojący ich fakt zgłosili do ichtiologa z okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu. I - jak mówią - nie otrzymali żadnej odpowiedzi.

Oburzył nas brak reakcji
Janusz Wycykał wędkarz z Otmuchowa opowiada, że na brzegu Jeziora Otmuchowskiego pojawiła się duża ilość śniętych, małych leszczy. Wędkarzy zaniepokoił ten widok. Natychmiast podjęli interwencję i zaalarmowali ichtiologa. - Wraz z Jarosławem Pokrętowskim z koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Paczkowie zgłosiliśmy ten fakt do ichtiologa. Po dwóch dniach nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi ze strony instytucji, która pilnie powinna zareagować na taką sytuację, zwłaszcza że każdego dnia śniętych leszczy pojawia się coraz więcej - mówi Janusz Wycykał.

Zamrożony i przekazany do badania
Adam Podgórny z działu ochrony wód, z okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Opolu informuje "Nowiny", że ichtiolog po otrzymaniu informacji udał się nad zbiornik, gdzie stwierdził kilkadziesiąt śniętych leszczy. - Były to młode roczniki. Od niedzieli, 30 marca ilość martwych ryb nie rosła. W poniedziałek w biurze okręgu zapadła decyzja o przekazaniu śniętych ryb do badania. We wtorek 2 kwietnia udało się znaleźć tylko jednego śniętego leszcza, który został zamrożony i zostanie przekazany do badania. Po konsultacji z ichtiopatologiem, jak również po własnych obserwacjach skłaniamy się ku temu, że są to naturalne śnięcia w wyniku osłabienia po zimowaniu. Na to wskazuje również fakt, że śnięcia dotknęły tylko jeden gatunek ryb. Jako prawnemu użytkownikowi rybackiemu Jeziora Otmuchowskiego bardzo nam zależy na tym, aby ichtiofauna zbiornika była w jak najlepszej kondycji i nie raz daliśmy tego dowód - odpowiada Adam Podgórny.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do